Dominacja Leclerca i show Markiełowa

Charles Leclerc nie mógł spisać się dzisiaj lepiej. Po starcie z pole position Monakijczyk był klasą samą dla siebie, ponieważ na każdym okrążeniu prezentował średnio o sekundę lepsze tempo od reszty stawki, wpadając na metę z ponad 25-sekundową przewagę nad drugim Artiomem Markiełowem, który na ostatnim zakręcie wyprzedził Olivera Rowlanda.

Pogoda na Spa w sobotnie popołudnie była zdecydowanie lepsza niż wczoraj, jednakże niektóre z prognoz mówiły, że w końcówce głównego wyścigu Formuły 2 ponownie mogą wystąpić opady deszczu.

Jeszcze przed rozpoczęciem rywalizacji problemy techniczne dopadły zdobywce drugiego pola startowego - Nicholasa Latifiego. Kanadyjczyk nie wyjechał z boksów na czas, przez co skazany był na start z alei serwisowej. Ostatecznie zawodnik DAMS wcale nie ruszył do wyścigu.

Ruszający z pole position Charles Leclerc zachował prowadzenia, jednakże Oliver Rowland napsuł mu na pierwszym kółku sporo krwi. Na trzecie miejsce przebił się Antonio Fuoco, ale już chwilę później spadł z powrotem na czwarte, ponieważ przed niego przebił się Luca Ghiotto.

Otwierające okrążenie obfitowało w kilka incydentów. Oprócz tego, że na polach startował został Nobuharu Matsushita, w la Source zderzyli się Jordan King i Alex Albon. W samochodzie Brytyjczyka przebiciu uległa prawa tylna opona, podczas gdy Taj zniszczył swoje przednie skrzydło. Jakby tego było mało, w drugim sektorze doszło także do kolizji między Sergio Settle Camarą, a Louis Deletrazem. Sędziowie na kilka chwil uaktywnili więc system wirtualnego samochodu bezpieczeństwa, w trakcie którego porządkowi zdążyli posprzątać szczątki z porozbijanych samochodów.

Na uwagę po pierwszych kilku kółkach zasłużył Artiom Markiełow, który z dziewiątej pozycji przebił się na piątą. Rosjanin nie zamierzał na tym poprzestawać i mocno naciskał na podążającego przed nim Fuoco, który, tak samo jak kierowca Russian Time, zdecydował się na alternatywną strategię zakładającą dłuższy pierwszy stint.

Wicelider wyścigu, Oliver Rowland, złożył wizytę swoim mechanikom najwcześniej jak tylko mógł, a więc na 6. okrążeniu. Od razu po wyjeździe z alei serwisowej Brytyjczyk zaczął kręcić świetne czasy, przez co jego strata do Leclerca ulegała zmniejszeniu. Sytuacja zaczęła się zmieniać kiedy kierowca ekipy DAMS dojechał do walczącej grupy kierowców, którzy mocno utrudniali mu jazdę szybkim tempem.

Leclerc zmienił opony na 11. kółku i wystarczyło mu to na pozostanie przed swoim największym rywalem do zwycięstwa w dzisiejszym wyścigu. W międzyczasie, kolejną pozycję zyskał Artiom Markiełow, wciskając się przed Antonio Fuoco na wewnętrznej zakrętu Les Combes.

Gdy Markiełow zaliczył swój pit stop na czoło stawki powrócili Leclerc i Rowland, ale nasze oczy wciąż skupione były na Rosjaninie. Wykorzystując świeże ogumienie w swoim samochodzie, Artiom był nie tylko w stanie nawiązać walkę z Nyckem De Vriesem i Gustavem Malją, ale i swoim partnerem z drużyny – Luką Ghiotto. Przeprowadzenie manewru wyprzedzenia na Włochu nie należało do najłatwiejszych zadań, ale po kilku próbach, na 4 okrążenia przed metą Markiełow awansował na najniższy stopień podium.

W końcówce wyścigu Rosjanin kręcił czasy o ponad sekundę lepsze od drugiego Rowlanda, którego dopadł na ostatnim kółku. Kierowca DAMS bronił się jak mógł, jednak jego ogumienie było w wyraźnie gorszym stanie. Markiełow wyprowadził atak dopiero przed szykaną bus stop, ale Rowland nie zamierzał go puścić i mocno opóźnił hamowanie. Kierowca Russian Time tylko czekał na takie zachowanie swojego rywala i bardzo mocno ściął pierwszą część szykany. Rowland nie zamierzał się poddawać i w ostatnim zakręcie wypchnął go na zewnętrzną, nie pozostawiając ani centymetra wolnego miejsca. Markelow znalazł jednak wystarczająco przyczepności na poboczu aby linię mety minąć na drugim miejscu, za Charlesem Leclerkiem.

Oto pełne wyniki dzisiejszego wyścigu:

P	Nr	Kierowca		Zespół		Czas
1	1		Charles Leclerc		PREMA Racing	21 okr.
2	6		Artiom Markiełow		RUSSIAN TIME	+ 1,717
3	9		Oliver Rowland		DAMS	+ 5,300
4	5		Luca Ghiotto		RUSSIAN TIME	+ 7,698
5	2		Antonio Fuoco		PREMA Racing	+ 7,943
6	4		Gustav Malja		Racing Engineering	+ 8,279
7	3		Nyck de Vries		Racing Engineering	+ 8,801
8	14		Sérgio Sette Câmara		MP Motorsport	+ 9,484
9	19		Roberto Mehri		Rapax	+ 10,618
10	20		Norman Nato		Pertamina Arden	+ 12,263
11	17		Santino Ferrucci		Trident	+ 13,262
12	12		Robert Vișoiu		Campos Racing	+ 13,535
13	16		Nabil Jeffri		Trident	+ 13,825
14	8		Alexander Albon		ART Grand Prix	+ 14,386
15	11		Ralph Boschung		Campos Racing	+ 14,665
16	18		Louis Delétraz		Rapax	+ 14,925
17	21		Sean Gelael		Pertamina Arden	+ 15,871
18	7		Nobuharu Matsushita		ART Grand Prix	+ 45,918
NSK	15		Jordan King		MP Motorsport
NSK	10		Nicholas Latifi		DAMS