Leclerc zamienia pole position w zwycięstwo

Charles Leclerc zamienił pole position w zwycięstwo w głównym wyścigu Formuły 2 na torze Red Bull Ring w Austrii. Monakijczyk wybrał dzisiaj alternatywną strategię z pit stopem w drugiej fazie wyścigu, co okazało się świetną opcją. Na niższych stopniach podium plasowali się Nicholas Latifi i Antonio Fuoco.

Jak zawsze, z pole position do głównego wyścigu Formuły 2 ruszał Charles Leclerc, który za plecami miał tym razem Antonio Fuoco i Alexa Albona

Leclerc wykorzystał krótki dojazd do pierwszego zakrętu, powstrzymując na dohamowaniu kierowcę rozwojowego Ferrari, który ruszył nieco lepiej ze swojego miejsca. Na trzecim miejscu utrzymał się Albon, a na czwarte miejsce awansował Nohubaru Matsushita. Do wyścigu nie ruszył Nyck De Vries, przez co za plecami Japończyka zrobiło się miejsce dla zawodników DAMS. 

Drugi w klasyfikacji generalnej Oliver Rowland nie popisał się podczas startu i stracił pozycję na rzecz swojego partnera, Nicholasa Latifiego, który zaprezentował z kolei atomowy start, mijając jeszcze przed pierwszym zakrętem także Normana Nato. Na pierwszym kółku Rowland zdołał jednak odrobić straconą wcześniej pozycję.

Nato był pierwszą ofiarą dzisiejszego wyścigu, z którego musiał wycofać się już na 5. okrążeniu, ponieważ jego samochód nagle odmówił posłuszeństwa. Za plecami kierowców DAMS znaleźli się więc Artem Markelov, który na przestrzeni 6 kółek odrobił 7 pozycji, a także Luca Ghiotto. 

Pierwsze zjazdy na zmianę opon zaczęły się po 6. okrążeniach. Boksy odwiedził wtedy m.in. Oliver Rowland, który na nowym komplecie miękkiej mieszanki zaczął kręcić najlepsze czasy w stawce. 

W przeciągu kolejnych 10. okrążeń wizytę u swoich mechaników złożyła większość zawodników z drugiej części stawki. Co ciekawe, tym razem to czołówka zdecydowała się na alternatywną strategię, przedłużając pierwszy stint.

Leclerc nie miał problemów z oderwaniem się od Fuoco, jednakże jego przewaga w połowie rywalizacji, po 20. kółkach, wynosiła tylko niewiele ponad 3 sekundy. Kolejne 4 sekundy za Włochem podążał wtedy Albon, który miał akurat mocny ból głowy, ponieważ tuż za nim podróżował jego kolega z ekipy - Nobuharu Matsushita. 

Na czele grupy pościgowej z pit stopem na koncie plasował się Oliver Rowland, za którym w niewielkim odstępie podążał Nicholas Latifi. Kierowcy DAMS gonili czołówkę prezentując tempo lepsze nawet od liderującego Leclerca, do którego tracili na 10 okrążeń przed metą odpowiednio 38 i 40 sekund. Sytuacja przedstawiała się jednak nieco lepiej w przypadku kolejnych kierowców, ponieważ oprócz Monakijczyka wszyscy pozostali wydawali się być w ich zasięgu. 

Za plecami kierowców DAMSa toczyła się zacięta walka o kolejne pozycje, które w rzeczywistości oznaczały małe punkty. Tempo wydawali się tracić Ralph Boschung i Louis Deletraz, którzy w dodatku nie byli w stanie bronić swoich pozycji. 

Z dobrej strony prezentował się z kolei Sean Gelael, który z kolei popisał się kilkoma ciekawymi manewrami wyprzedzania, chociażby na Deletrazie. 

Antonio Fuoco wraz z Charlesem Leclerkiem pojawili się w alei serwisowej odpowiednio na 31. i 32. okrążeniu. Mechanicy Włocha szybko uporali się ze zmianą ogumienia w jego samochodzie, ale mimo to nie uniknął on walki z Oliverem Rowlandem. Fuoco z początku pojawił się na torze za Brytyjczykiem, ale na odrobienie pozycji potrzebował tylko jednego kółka. Leclerc był w bardziej komfortowej sytuacji i pewnie zachował prowadzenie. 

Wizytę swoim mechanikom złożyli także Albon i Matsushita, którzy powrócili na tor za kierowcami DAMS, odpowiednio na 5. i 6. miejscu. 

Kierowcą, który zdecydowanie „wrzucił wyższy bieg” w końcówce wyścigu był Nicholas Latofi. Kanadyjczyk większość rywalizacji przejechał bezpośrednio za swoim kolegą z zespołu oszczędzając nieco opony, ale na 4 kółka przed końcem zdecydował się wyprowadzić atak, który okazał się skuteczny już za pierwszym razem. Trzecie miejsce nie było jednak dla niego szczytem ambicji i już na kolejnym okrążeniu zabrał się za Antonio Fuoco, który również nie stanowił dla niego większego problemu. 

Ostatnie okrążenie nie przyniosło więcej zmian i Charles Leclerc jako pierwszy minął linię mety. Dwie i pół sekundy za nim zameldował się Latifi, a chwilę później zjawił się tam też Fuoco. Na ósmym miejscu zawody ukończył dzisiaj Artem Merkelov i to on ustawi się jutro na pole postion do drugiego wyścigu Formuły 2.

Oto pełne wyniki dzisiejszego wyścigu:

P Nr Kierowca Zespół Czas
1 1 Charles Leclerc PREMA Racing 40 okr.
2 10 Nicholas Latifi DAMS + 1,345
3 2 Antonio Fuoco PREMA Racing + 5,160
4 9 Oliver Rowland DAMS + 5,682
5 8 Alex Albon ART Grand Prix + 9,846
6 7 Nobuharu Matsushita ART Grand Prix + 12,179
7 11 Ralph Boschung Campos Racing + 19,400
8 6 Artem Markelow RUSSIAN TIME + 20,385
9 15 Jordan King MP Motorsport + 30,481
10 21 Sean Gelael Pertamina Arden + 33,662
11 12 Robert Vișoiu Campos Racing + 35,636
12 4 Gustav Malja Racing Engineering + 36,011
13 18 Nyck de Vries Rapax + 44,145
14 5 Luca Ghiotto RUSSIAN TIME + 46,896
15 17 Sergio Canamasas RapaxTrident + 46,883
16 14 Sérgio Sette Câmara MP Motorsport + 50,940
17 3 Louis Delétraz Racing Engineering + 53,423
18 16 Nabil Jeffri Trident + 56,881
19 19 Raffaele Marciello Trident + 1 okr.
NSK w0 Norman Nato Pertamina Arden  

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze