Leclerc wygrywa główny, pełny wypadków wyścig w Baku

Charles Leclerc odniósł dzisiaj zwycięstwo w głównym wyścigu Formuły 2 na ulicach Baku, wyprzedzając Nycka De Vriesa i Nicholasa Latifiego. Zawody w Azerbejdżanie ponownie obfitowały w wiele emocji i wypadków, a najpotężniejszy z nich w 8. zakręcie zakończył rywalizację na trzy okrążenia przed regulaminowym finiszem. 

Pierwszy wyścig Formuły 2 na torze w Azerbejdżanie zaplanowany był na sobotni poranek, jeszcze przed trzecim treningiem Formuły 1, dlatego zawodnicy mogli liczyć na jeszcze niższy poziom przyczepności niż zwykle. Zdecydowanie nie była to dla nich dobra wiadomość, ponieważ z uwagi na fakt, że wyścigi na ulicach Baku odbywają się tylko raz w roku, wyjściowy poziom jest i tak bardzo niski.

W porównaniu do zeszłego roku, kiedy 5. kierowców zakończyło udział w pierwszym wyścigu w pierwszym zakręcie, tym razem mieliśmy bardzo spokojny start. Charles Leclerc pewnie ruszył ze swojego miejsca zdobywając dużą przewagę na przestrzeni pierwszych zakrętów. Zdobywca drugiego pola, Nobuharu Matsushita, całkowicie popsuł start i stracił sporo pozycji jeszcze przed pierwszym dohamowaniem. Za tylne skrzydło Leclerca przebił się Nicholas Latifi, a za nim podążali jeszcze Nyck De Vries i Antonio Fuoco. 

Matsushita plasował się na piątej pozycji, wyprzedzając dwóch pretendentów do tegorocznego tytułu: Artema Markelova i Olivera Rowlanda, a także Sergio Canamasasa, Normana Nato i zamykającego pierwszą dziesiątkę Seana Gelaela.

Pierwszym pechowcem dzisiejszego wyścigu był Johnny Cecotto, który wcale nie ruszył ze swojego pola, stwarzając zagrożenie dla nadjeżdżających zza jego pleców zawodników. Na szczęście nikt nie zaparkował na jego tylnym skrzydle, dlatego mechanicy szybko sprowadzili jego samochód z powrotem do alei serwisowej, skąd Wenezuelczyk wyjechał ze znacznym opóźnieniem. Niestety zimne hamulce i opony sprawiły, że już na pierwszym dohamowaniu popełnił błąd i zameldował się na bandzie w drugim zakręcie, przez co sędziowie zmuszeni byli wypuścić na tor samochód bezpieczeństwa. 

Bernd Maylander prowadził stawkę jedynie przez 2 okrążenia, po których ponownie mieliśmy sporo emocji. Leclerc pewnie zachował prowadzenie podczas restartu, ale nie mogliśmy powiedzieć tego samego o wiceliderze - Nicholasie Latifim, przed którego wcisnął się Nyck De Vries. 

Pozycje kosztem Antonio Fuoco zyskali również Nobuharu Matsushita i Artem Markelov, przesuwając się odpowiednio na czwarte i piąte miejsce.

Artem Markelov był kierowcą, który zupełnie nie szedł na kompromis na pierwszych okrążeniach. Rosjanin był wyraźnie szybszy niż poprzedzający go kierowca ART Grand Prix, jednak szansa na wyprzedzenie go nadarzyła się dopiero na kolejnym kółku. Matsushita nie zamierzał się poddawać,   spychając Markelova na ścianę, jednak ten zachował zimną krew, mieszcząc się w zostawionej przez Japończyka luce.

Po 6. okrążeniu mieliśmy pierwsze zjazdy do alei serwisowej. Jako że większość zawodników zdecydowała się na start na miękkiej mieszance, po 10. kółkach pit stopu na swoim koncie nie mieli tylko Ralph Boschung, Luca Ghiotto i Nabil Jeffri, będący na alternatywnej strategii. 

W międzyczasie z wyścigiem pożegnał się Antonio Fuoco, który wdał się w walkę z Sergio Canamasasem, które skończyła się dla niego w barierach. Mimo dość mocnego kontaktu, Hiszpan był w stanie kontynuować rywalizację.

Na bandzie dzisiejsze zawody zakończył także Nabil Jeffri, który po zblokowaniu przedniej osi zaparkował na 7. zakręcie, stwarzając zagrożenie dla reszty stawki i zmuszając sędziów do aktywowania systemu wirtualnego samochodu bezpieczeństwa. Po chwili spokoju po raz kolejny do pracy musiał zabrać się Bernd Maylander, ponieważ kraksę zaliczył też Louis Deletraz. Kierowca Racing Engineering popełnił błąd na wejściu w trzeci zakręt, co skończyło się mocnym uderzeniem w bandę na wyjściu. 

Restart miał miejsce dopiero na 16. okrążeniu, kiedy po raz kolejny mieliśmy sporo emocji i kilka zmian w klasyfikacji. Jadący już na trzeciej pozycji Ralph Boschung spadł za Nycka De Vries, podczas gdy Nobuharu Matsushita odbił pozycję od Artema Markelova. Rosjanin miał najwyraźniej problemy z ponownym dogrzaniem opon, co wykorzystał także Oliver Rowland, wciskając się tuż przed przednie skrzydło samochodu Russian Time w 5. zakręcie.

Prowadzący i będący na alternatywnej strategii Luca Ghiotto nie miał łatwego życia, ponieważ tuż za nim walczyli Charles Leclerc i Nyck De Vries. Włoch odczuwał sporą presję, ale był w stanie powstrzymywać szybszy duet przez kilka okrążeń, aż do kółka numer 19, kiedy w końcu złożył wizytę swoim mechanikom.

Na 20. kółku z walki o punkty wypadł Nobuharu Matsushita, który tak bardzo skupił się na walce z Rowlandem i Boschungiem, że nie wyhamował przed banda na wyjściu z pierwszego zakrętu. Japończyk zaliczył wycieczkę do strefy bezpieczeństwa, która kosztowała go aż 10. pozycji. 

Końcówka wyścigu nie obfitowała już w tak wiele emocji. Charles Leclerc systematycznie powiększał przewagę nad resztą stawki, podobnie jak Nyck De Vries i trzeci Nicholas Latifi, którzy podążali na odpowiednio drugim i trzecim miejscu.

Sytaucja uległą zmianie dopiero na 26. okrążeniu, kiedy po raz kolejny doświadczyliśmy „fali wypadków”. Najpierw w bariery wpadł Sergio Canamasas, u którego w samochodzie posłuszeństwa odmówiły hamulce, a chwilę później w bandę na 8. zakręcie wpadł Sean Gelael, tarasując przejazd. W Indonezyjczyka uderzyli następnie Sergey Sirotkin, Nobuharu Matsushita, Gustav Malja i Luca Ghiotto.

Zniszczenia w tym miejscu były na tyle poważne, że konieczne było ściągnięcie całej stawki do alei serwisowej, gdzie zawodnicy spędzili kilka minut w oczekiwaniu na decyzję sędziów.

Charlie Whiting i spółka stosunkowo szybko stwierdzili, że rywalizacja zostanie skrócona o pozostające wtedy do końca 3 okrążenia. Oznaczało to, że zwycięstwo trafiło w ręce Charlesa Leclerca. Uśmiechy na twarzach mieli również drugi Nyck De Vries i trzeci Nicholas Latifi. Jako że ostateczna klasyfikacja ustalona została na bazie wyników z poprzedniego kółka, na ósmym miejscu sklasyfikowany został Ralph Boschung i to on ruszy do jutrzejszego wyścigu z pole position.

Oto pełne wyniki dzisiejszego wyścigu:

P Nr Kierowca Zespół Czas
1 1 Charles Leclerc PREMA Racing 24 okr.
2 18 Nyck de Vries Rapax + 3,469
3 10 Nicholas Latifi DAMS + 6,390
4 9 Oliver Rowland DAMS + 9,090
5 6 Artem Markelow RUSSIAN TIME + 11,694
6 20 Norman Nato Pertamina Arden + 17,074
7 15 Jordan King MP Motorsport + 18,570
8 11 Ralph Boschung Campos Racing + 21,348
9 17 Sergio Canamasas Trident + 22,870
10 8 Sergey Sirotkin ART Grand Prix + 24,042
11 4 Gustav Malja Racing Engineering + 24,828
12 7 Nobuharu Matsushita ART Grand Prix + 25,696
13 14 Sérgio Sette Câmara MP Motorsport + 29,675
14 21 Sean Gelael Pertamina Arden + 33,101
15 12 Robert Vișoiu Campos Racing + 33,320
16 5 Luca Ghiotto RUSSIAN TIME + 49,207
NSK 3 Louis Delétraz Racing Engineering  
NSK 16 Nabil Jeffri Trident  
NSK 2 Antonio Fuoco PREMA Racing  
NSK 19 Johnny Cecotto Rapax  

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze