Leclerc zamienia pole position w zwycięstwo

Charles Leclerc zamienił pole position w zwycięstwo w głównym wyścigu Formuły 2 na torze w Barcelonie. Monakijczyk utrzymał za sobą Lukę Ghiotto, który naciskał na niego przez całą rywalizację. Na trzecim miejscu znalazł się dzisiaj jadący na alternatywnej strategii Oliver Rowland. 

Jak zawsze w przypadku Formuły 2, start był bardzo emocjonujący. Luca Ghiotto ruszył z drugiego pola delikatnie szybciej niż zdobywca pole position, Charles Leclerc, ale Monakijczyk przytrzymał wewnętrzną, opóźnił nieznacznie hamowanie do pierwszego zakrętu i zdołał utrzymać się na czele stawki.

Swoją okazję próbował wykorzystać również Alex Albon. Tai wywalczył w kwalifikacjach piąte miejsce, które błyskawicznie, już po kilkunastu metrach zamienił na trzecie, a w pierwszy zakręt składał się równolegle z dwójką liderów. Równie dobrze ze swojego szóstego pola ruszył Oliver Rowland, który przeskoczył na 4. pozycję. Z trzeciego pola na piąte spadł natomiast Nyck De Vries. 

Już na drugim okrążeniu poważną przygodę zaliczył Antonio Fuoco, który próbował wcisnąć się po zewnętrznej strony siódmego zakrętu przed Artema Markelova. Rosjanin, który na przestrzeni ostatnich lat wyrobił sobie opinię twardego zawodnika zamknął jednak Włochowi drzwi, wysyłając go na pobocze ze zniszczonym przednim skrzydłem, co zmusiło go do natychmiastowego pit stopu. 

Pierwsze zjazdy na zmiany opon miały miejsce na 6. okrążeniu, kiedy swoich mechaników odwiedził m.in. podróżujący na 6. miejscu Jordan King. Na kolejnym kółku w alei serwisowej pojawił się lider - Charles Leclerc, a jeszcze na kolejnym Luca Ghiotto. Mimo że Włoch po raz kolejny był nieco szybszy, nie był w stanie powrócić na tor przed swoim rywalem.

Dramaturgii na 10. okrążeniu dostarczył nam Sergio Canamasas, który w międzyczasie zdążył zarobić już karę 5. sekund za nieregulaminowy powrót na tor po zwiedzaniu pobocza w drugim zakręcie. Hiszpan nagle zatrzymał swój samochód na torze i mimo pomocy porządkowych nie był w stanie usunąć się na pobocze. Przez kilka sekund aktywowany był system wirtualnego samochodu bezpieczeństwa, który został później zamieniony na fizyczny pojazd z Berndem Maylanderem za kierownicą. 

Sportowy Mercedes GTS zjechał do boksów na 13. okrążeniu pozwalając Alexowi Abonowi na rozwinięcie pełnej prędkości na prostej. Za nim podążali Rowland, De Vries, Markelov, Latifi, Sette Camara, Deletraz, Gelael, Boschung, a punktowaną dziesiątką zamykał pierwszy z grupy zawodników którzy odbyli już pit stop - Charles Leclerc.

Najwięcej akcji było właśnie w tym miejscu, ponieważ tuż za Leclerkiem podążał Ghiotto. Obaj zawodnicy przebijali się do przodu systematycznie wyprzedzając wolniejszych maruderów. Na pierwszy ogień poszedł Gelael, a już na kolejnym kółku poddać musiał się Boschung. Szwajcar nie mógł być zadowolony z przebiegu wyścigu, ponieważ podobnie jak wcześniej Canamasas, także zarobił karę 5. sekund za nieregulaminowy powrót na tor w drugim zakręcie. 

Wraz z upływem czasu coraz ciekawiej zaczęło się także robić z przodu stawki. Bardzo ładnym manewrem na Nycku De Vriesie popisał się Artem Markelov, który następnie połknął także Nicholasa Latifiego, awansując na trzecią pozycję. Przed Rosjaninem podróżowali wtedy Oliver Rowland i Alex Albon, których dzieliła mała różnica. Brytyjczyk był wyraźnie szybszy i na mocnych dohamowaniach próbował zmusić swojego rywala do błędu. Jego ataki przyniosły skutek na 21. okrążeniu, kiedy wcisnął się przed Taja w szybkiej sekcji zakrętów w drugim sektorze. 

Na przestrzeni kilku kolejnych okrążeń zawodnicy z czołówki odwiedzali swoich mechaników na obowiązkową zmianę opon. Ostatnim z kierowców z pierwszej dziesiątki, który to uczynił był akurat liderujący Rowland. Brytyjczyk ustąpił miejsca Leclercowi i Ghiotto na 29. okrążeniu. Dalej, na trzeciem miejscu podróżował Nobuharu Matsushita, a za nim Albon, Malja, będący na świeżych oponach Rowland, King, Latifi, Markelov i Boschung. 

Rowland, który jako ostatni z całej stawki odbył swój pit stop, był teraz wyraźnie szybszy od podróżujących przed nim zawodników. Kierowca DAMSu nie potrzebował dużo czasu aby uporać się z Malją, Albonem, a na 2 kółka przed metą dopadł także Matsushitę, awansując na trzeci stopień podium, za Leclerkiem i Ghiotto. 

Za czołową trójka na mecie zameldowali się Matsushita, Albon, Malja, Latifi i Markelov, który na przedostatnim kółku wykorzystał zużyte opony w prowadzonym przez Jordana Kinga samochodzie MP Motorsport. Rosjanin dzięki odważnemu manewrowi zapewnił sobie pole position do niedzielnego wyścigu. W czołowej dziesiątce oprócz Kinga znalazł się jeszcze Ralph Boschung. 

Niedzielny wyścig rozpocznie się o godzinie 10:35.

Oto pełne wyniki dzisiejszego wyścigu:

P Nr Kierowca Zespół Strata
1 1 Charles Leclerc PREMA Racing  
2 5 Luca Ghiotto RUSSIAN TIME + 3.7s
3 9 Oliver Rowland DAMS + 11.1s
4 7 Nobuharu Matsushita ART Grand Prix + 14.1s
5 8 Alexander Albon ART Grand Prix + 17.3s
6 10 Nicholas Latifi DAMS + 23.8s
7 4 Gustav Malja Racing Engineering + 24.7s
8 6 Artem Markelow RUSSIAN TIME + 25.4s
9 15 Jordan King MP Motorsport + 30.9s
10 11 Ralph Boschung Campos Racing + 38.2s
11 18 Nyck de Vries Rapax + 43.8s
12 3 Louis Delétraz Racing Engineering + 50.2s
13 14 Sérgio Sette Câmara MP Motorsport + 55.9s
14 2 Antonio Fuoco PREMA Racing + 65.9s
15 19 Johnny Cecotto Rapax + 67.7s
16 21 Sean Gelael Pertamina Arden + 68.3s
17 20 Norman Nato Pertamina Arden + 69.2s
18 16 Nabil Jeffri Trident + 89.5s
19 12 Roberto Merhi Campos Racing DNF
20 17 Sergio Canamasas Trident DNF

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze