Athanassoulas prowadzi przed Kajetanowiczem po początku Rajdu Akropolu

Lambros Athanassoulas jest liderem Rajdu Akropolu - dziewiątej rundy Rajdowych Mistrzostw Europy po sobotniej rywalizacji. Reprezentant gospodarzy ma 9,6 sekundy przewagi nad Kajetanem Kajetanowiczem i 14,7 nad Craigiem Breenem.

Pierwszy odcinek był rozgrywany w bardzo złych warunkach atmosferycznych. Miejscami padał deszcz a spora część trasy była pokryta błotem, dlatego został on skrócony do 24,33 kilometrów. Najlepszy na tej popołudniowej próbie był Kajetan przed Breenem i Botką. Wielu kierowców mówiło o absolutnym braku przyczepności. Polski kierowca twierdził, że ledwo wyjeżdżał z nawrotów z powodu błota.

Grek Lambros Kirkios wypadł z trasy na OS1, ale kibice pomogli mu wydostać się z rowu i kierowca Lancera stracił 21 minut do zwycięzcy. Bruno Magalhães musiał się wycofać na tym odcinku z powodu problemów z samochodem. Robert Consani zajmujący wysokie czwarte miejsce w klasyfikcji generalnej miał do czynienia z głupotą kibica, który stał na środku drogi i Francuz był zmuszony wyjechać poza trasę, aby go ominąć. Kierowca Citroëna mocno uszkodził swoje auto i nie wrócił już na trasę.

Drugi odcinek specjalny przebiegał w dużo lepszych warunkach i na nim najlepiej odnalazł się Athanassoulas uzyskując zdecydowanie najlepszy czas, Drugi był Breen, który po niewielkiej kolizji wjechał na metę z czasem gorszym o 27 sekund, a 7 sekund za nim uplasował się lider mistrzostw. Zespół Polaka ustawił miękko jego Fiestę, co zdałoby egzamin na błotnistym odcinku, ale trasa już była w dużo lepszym stanie.

Pierwsza siódemka zdobyła dodatkowe punkty, co przybliża załogę Kajetanowicz/Baran do upragnionego tytułu Mistrzów Europy. Jutro kierowcy wrócą na 7 odcinków specjalnych, które będą wolniejsze niż dzisiejsze. Start OS3 odbędzie się o 6:58.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze