Irlandczyk Craig Breen w Peugeocie zwyciężył w jubileuszowej 50. edycji rozgrywanego w Portugalii Rajdu Azorów w ramach Rajdowych Mistrzostw Europy. Podium uzupełnili Kajetan Kajetanowicz w Fordzie ze stratą 1:02,1 minuty i Ricardo Moura również jadący Fiestą ze stratą 2:14,3 minuty do zwycięzcy.
Podczas całego rajdu kierowcy mieli do przejechania 216,61 kilometrów w ramach 17. odcinków specjalnych. Czwarta Runda ERC rozgrywana była na pięknej, najdłuższej wyspie w archipelagu Azorów - São Miguel. Szutrowa rywalizacja w Portugalii uważana jest za najbardziej wymagającą obok Rajdu Akropolu.
Tradycyjnie w tym sezonie batalię o zwycięstwo stoczyli ze sobą Breen i Kajetanowicz, kilkukrotnie zmieniali się na prowadzeniu. Decydującym momentem był trzynasty odcinek specjalny, na którym Irlandczyk wygrał z Polakiem aż o 16,3 sekundy. Powodem takiego stanu rzeczy były źle dobrane opony przez polską załogę. Breen wygrał 12 odcinków, a Kajetan cztery, do tego jedno OS-owe zwycięstwo dołożył faworyt gospodarzy Ricardo Moura.
Czołowi zawodnicy nie mieli większych problemów z ukończeniem rajdu. Josh Moffett, Antonin Tlusťák, Jean-Michel Raoux, João Barros nie ukończyli piątkowych odcinków, ale wrócili w sobotę do rywalizacji. Jedynie nie udało się to Włochowi Giacomo Costenaro.
Załoga Kajetanowicz/Baran nie była jedynym polskim akcentem podczas tej eliminacji. Pilotem Litwina Dominykasa Butvilasa był Kamil Heller, załoga Subaru Poland Rally Team zajęła wysokie 8. miejsce.
Irlandczyk zwiększył przewagę w klasyfikacji generalnej nad drugim Kajetanowiczem do 12 punktów. Na trzecie miejsce awansował Robert Consani w Citroënie DS3, który zajął piąte miejsce w klasyfikacji generalnej Rajdu Azorów. Francuz wyprzedził Alexeya Lukyanuka, który nie brał udziału w tej rundzie.
Kolejną rundą ERC będzie belgijski asfaltowy rajd rozgrywany w mieście Ypres w dniach 25-27 czerwca.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.