Kolejny defekt samochodu

W Rajdzie Meksyku po trzecim dniu prowadzi niezmiennie Sébastien Ogier przed Mikko Hirvonenem (+3:32.4) i Thierrym Neuvillem (+3:39.9). Załoga LOTOS Rally Team po przejechaniu sobotnich odcinków specjalnych zajmuje 11. miejsce w klasyfikacji generalnej.

Sobotnie odcinki Rajdu Meksyku to głównie dwie próby Ibarrilla i Otates pokonywane dwukrotnie, dające łącznie 144,42 kilometry oesowe w stosunku do zaplanowanych 150,07 kilometrów. Dla załogi LOTOS Rally Team to nie był łatwy dzień. Druga pętla rozpoczęła się defektem samochodu. Realizacja planu utrzymania „top 10” okazała się niewykonalna. Samochód stracił napęd na tylną oś, tak wiec ponad 150 kilometrów Michał i Maciek pokonywali niesprawnym samochodem.

„To była trudna pętla. Auto zepsuło się już na pierwszym odcinku. Zaczęło się od przegrzewającego się silnika. Następnie doszedł jeszcze dyfer, który kompletnie rozleciał się na dojazdówce do drugiego odcinka w pętli pozbawiając nas jakichkolwiek szans utrzymania dziesiątej, punktowanej lokaty. Byliśmy bezsilni. Ponad 40 kilometrowy Otates pokonywaliśmy samochodem przednionapędowym tracąc kolejne sekundy na każdym kilometrze oesowym. W niedzielę czeka nas najdłuższy w tym rajdzie prawie 55 kilometrowy odcinek. Mam nadzieję, że mechanicy naprawią auto przynajmniej na ostatni dzień rajdu” – powiedział Michał Kościuszko.

Na zakończenie organizatorzy trzeciej rundy Mistrzostw Świata zaplanowali najdłuższy w tym rajdzie sprawdzian dla zawodników i ich samochodów – odcinek Guanajuatito liczący 54,85 kilometrów oesowych. Meta dla pierwszego zawodnika zaplanowana została na 14.00 czasu lokalnego (21.00 czasu polskiego).

Źródło: Informacja prasowa LOTOS Rally Team

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze