Bentley mógł zakończyć swój fabryczny program wyścigów GT3, lecz nie jest to koniec modelu Continental GT3. Brytyjska marka postanowiła oddać mu hołd, budując ekstremalną wersję na potrzeby najsłynniejszego wyścigu górskiego na świecie w Pikes Peak.
Aby sprostać wyzwaniom, jakie niesie ze sobą jazda w rozrzedzonym powietrzu na wysokości 2,8-4,3 kilometra, producent musiał przygotować nowy pakiet aerodynamiczny oraz zmodyfikować silnik. Continental GT3 w edycji Pikes Peak będzie wyposażony w największe tylne skrzydło, jakie kiedykolwiek zastosował Bentley, a także dwupoziomowy splitter.
4-litrowy silnik V8 został przestrojony, aby mógł pracować na biopaliwie. Bentley testuje obecnie różne mieszanki paliwa, aby znaleźć tę zapewniającą największą moc. Dodatkowo, emisja gazów cieplarnianych z pojazdu pod Pikes Peak może być nawet 85% niższa niż w przypadku standardowej benzyny.
„Cieszymy się, że powrócimy do Pikes Peak po raz trzeci”
– powiedział członek rady nadzorczej Bentleya ds. rozwoju Matthias Rabe. „Tym razem napędzani paliwem odnawialnym, co jest kolejnym elementem naszego projektu Beyond100. Continental GT3 Pikes Peak pokaże, że paliwa odnawialne pozwolą na kontynuację sportu motorowego w odpowiedzialny sposób i miejmy nadzieję odniesie zwycięstwo”
.
Samochód przechodzi obecnie intensywny program testowy w Wielkiej Brytanii, nim zostanie przetransportowany do Stanów Zjednoczonych przed czerwcowym wyścigiem. Auto będzie operowane przez kliencki zespół Fastr, a za kierownicą zasiądzie Rhys Millen.
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Bentleya
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.