Daniel Suárez, jedyny meksykański zwycięzca w NASCAR Cup Series, zakończy współpracę z Trackhouse Racing po sezonie 2025. Obie strony określiły rozstanie jako wspólną decyzję, umożliwiającą Suárezowi wcześniejsze poszukiwania nowego zespołu.
Choć nie ogłoszono jeszcze następcy w aucie nr 99, faworytem wydaje się młody Connor Zilisch, który w tym sezonie trzykrotnie startował w wyścigach NASCAR Cup Series dla Trackhouse Racing. Suárez ma na koncie dwa zwycięstwa w 305 startach i obecnie zajmuje 29. miejsce w klasyfikacji. Był pierwszym kierowcą zespołu od 2021 roku i dwukrotnie awansował do play-offów.
Właściciel zespołu, Justin Marks, twierdzi, że to odpowiedni moment na kolejny etap w karierze Suáreza.
„Rola, jaką Daniel odegrał w historii powstania Trackhouse i w pierwszych pięciu latach istnienia zespołu, na zawsze pozostanie cenną częścią historii naszej firmy. Jego zaangażowanie, etyka pracy i oddanie to jedne z najbardziej imponujących cech, jakie osobiście widziałem w swojej karierze” – powiedział Marks.
„Zawsze będziemy wdzięczni i zaszczyceni, że Daniel zdecydował się spędzić z nami tyle wspaniałych lat. Jesteśmy dumni z jego zwycięstw, osiągnięć, rozwoju jego marki i tego, że stał się cenionym sportowcem w największym sporcie motorowym w Ameryce. Ale przede wszystkim jestem dumny z niego jako przyjaciela. Z ogromnym entuzjazmem czekam na to, co przyniesie mu kolejny rozdział jego niesamowitej kariery. Jesteśmy wdzięczni za profesjonalizm, zaangażowanie i serce, które wniósł do naszej organizacji”.
Suárez pozostanie kierowcą Trackhouse Racing do końca sezonu 2025 i będzie kontynuował walkę o zwycięstwa i awans do fazy play-off.
„Chcę podziękować wszystkim kobietom i mężczyznom w zespole Trackhouse Racing za waszą miłość i wsparcie” – powiedział Suárez.
„W Trackhouse przeżyłem jedne z najlepszych lat mojej kariery w Cup Series. Osiągnęliśmy wspólnie wiele sukcesów jako zespół, a ja zyskałem niesamowitych przyjaciół. Wzięliśmy ekipę, o której nikt nie słyszał w 2021 roku, i w ciągu zaledwie kilku lat zaczęliśmy wygrywać wyścigi i regularnie walczyć w czołówce”.
„Tak jak zmieniają się pory roku, czasem w życiu też nadchodzą zmiany – wspólnie zgodziliśmy się pójść własnymi drogami. Życzę Trackhouse wszystkiego najlepszego. Ekipa nr 99 zawsze będzie miała dla mnie szczególne znaczenie. I jak zawsze powtarzam: to, co najlepsze, dopiero przede mną!”
Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej Trackhouse Racing
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.