Christopher Bell odniósł spektakularne zwycięstwo w wyścigu Shriners Children's 500 po niezwykle wyrównanym pojedynku ze swoim zespołowym kolegą z Joe Gibbs Racing, Dennym Hamlinem. Był to drugi najciaśniejszy finisz w historii Phoenix Raceway, a jednocześnie trzecia z rzędu wygrana Bella w tym sezonie NASCAR Cup Series, co stanowi rekord ery samochodów obecnej generacji.
Goodyear dostarczył każdemu zespołowi dwa komplety opon opcjonalnych i sześciu podstawowych. Opcjonalne opony zapewniały lepsze osiągi, ale szybciej się zużywały, co stanowiło dodatkowe wyzwanie. Pierwsze opinie na temat tego elementu rywalizacji były pozytywne.
Pierwsza żółta flaga pojawiała się już na 4. okrążeniu. Katherine Legge, biorąca gościnny udział w tym wyścigu, straciła panowanie nad swoim pojazdem i uderzyła w bandę zakrętu numer dwa.
Po restarcie Cole Custer zaczął tracić kontrolę nad swoim pojazdem, uderzył w bok samochodu Todda Gililanda, który następnie zawadził o Ricky’ego Stenhouse’a Jr. Na torze ponownie pojawił się pace car (samochód bezpieczeństwa).
Racing four wide at a place like @phoenixraceway never ends well. pic.twitter.com/4mDdfgENzn
— NASCAR (@NASCAR) March 9, 2025
Poza zaangażowanymi w tym incydencie, do boksu zjechali Ryan Preece, Riley Herbst i Cody Ware.
Restart nastąpił na 15. okrążeniu, stawkę poprowadził Joey Logano, ale niestety zrobił to w niewłaściwy sposób, za co otrzymał karę przejazdu przez aleję serwisową i nowym liderem wyścigu stał się William Byron.
Pierwszy segment padł łupem Byrona. Kierowca Hendrick Motorsports okazał się szybszy od Tylera Reddicka i Ryana Preece’a.
Restart wyścigu nastąpił na 73. okrążeniu. Liderem w dalszym ciągu był Byron. Jednak na 89. kółku Austin Cindric wyprzedził kierowcę Hendrick Motorsports, dzięki opcjonalnym oponom.
Na 92. okrążeniu nastąpiła kolejna neutralizacja. Michael McDowell stracił panowanie nad tyłem swojego pojazdu i uderzył w bandę.
Stawkę do restartu poprowadził Christopher Bell na 98. okrążeniu, ale niestety szybko doszło do wypadku.
Tory o długości jednej mili, takie jak Phoenix Raceway, rzadko są miejscem dużych wypadków z udziałem wielu pojazdów, ale tym razem ten miał miejsce. Justin Haley i Carson Hocevar z zespołu Spire Motorsports oraz Chase Briscoe z Joe Gibbs Racing zderzyli się po wyjściu z zakrętu nr 2, co spowodowało eliminację pięciu innych samochodów z wyścigu.
Multiple cars get together and there's trouble on the backstretch! pic.twitter.com/R21T7rf3Sl
— NASCAR (@NASCAR) March 9, 2025
Restart nastąpił na 113. okrążeniu, liderem w dalszym ciągu był Bell. Kierowca Joe Gibbs Racing stracił prowadzenie dopiero na 130. cyrkulacji, kiedy to został wyprzedzony przez Logano, korzystającego z opcjonalnych opon.
Na 178. okrążeniu Bell odzyskał pozycję lidera, po tym, jak opony opcjonalne w samochodzie Logano zaczęły się poddawać.
Chwilę później nastąpił koniec drugiego segmentu, w którym najlepszy był Bell, drugi Logano, a trzeci Byron.
W trakcie neutralizacji, która zakończyła drugi segment, jako pierwszy do boksu zjechał Logano, któremu założono kolejny i zarazem ostatni zestaw opcjonalnych opon.
Restart nastąpił na 195. okrążeniu, a stawkę poprowadził Logano. Dwadzieścia kółek później wolno jadąca Legge zawadziła o Josha Berry’ego. Następnie Brytyjka się obróciła i w jej pojazd uderzył Daniel Suárez. Była to kolejna neutralizacja w tym wyścigu.
Restart nastąpił na 224. okrążeniu, a liderem wyścigu był Bell. Dwanaście kółek później nastąpiła zmiana lidera, został nim Preece, który dzięki opcjonalnym oponom wyprzedził Bella w zakręcie numer trzy.
Na 46. okrążeń przed końcem wyścigu doszło do neutralizacji. Bubba Wallace uderzył w bandę w zakręcie numer jeden po eksplozji opony w jego samochodzie.
Wszyscy kierowcy z czołówki zjechali do boksu i zdecydowali się na komplet głównych opon, wyjątkiem był Preece, Logano, ale także jadący pod koniec pierwszej dziesiątki, Erik Jones i Ross Chastain.
Na restarcie liderem był Bell, niestety po chwili znów doszło do neutralizacji. W zakręcie numer trzy, w samochodzie Ryana Blaneya doszło do eksplozji silnika. Do boksu zjechali Cindric, Preece, Chastain i Jones.
CONFIRMED: There are issues on the No. 12. https://t.co/8fbTE98Csu pic.twitter.com/F0Ib2LlGdv
— NASCAR (@NASCAR) March 9, 2025
W trakcie restartu liderem ponownie był Bell, niestety kierowcy nie przejechali nawet dziesięciu okrążeń, a już doszło do kolejnej neutralizacji. Ty Gibbs uderzył w bandę między zakrętami trzy i cztery.
Restart nastąpił na dwa okrążenia przed końcem wyścigu, Bell walczył bok w bok od wznowienia rywalizacji aż do mety, ze swoim zespołowym kolegą, Dennym Hamlinem. Ostatecznie triumfował Bell i to trzeci raz z rzędu, po wygranej na Atlanta Motor Speedway i Circuit of The Americas. Hamlin musiał zadowolić się drugą pozycją.
Kyle Larson ukończył wyścig na trzecim miejscu, a pierwszą piątkę uzupełnili Josh Berry oraz Chris Buescher.
William Byron i Alex Bowman finiszowali na szóstym i siódmym miejscu. Ósme miejsce zajął Kyle Busch, dziewiąte Zane Smith, a czołową dziesiątkę zamknął Chase Elliott.
Najszybsze okrążenie w wyścigu zanotował Michael McDowell.
Byron prowadzi w klasyfikacji generalnej, mając 13 punktów przewagi nad Bellem i 22 nad Reddickiem.
Następny wyścig NASCAR Cup Series odbędzie się na obiekcie Las Vegas Motor Speedway. Transmisja w niedzielę od godziny 20:30 na antenie Motowizji.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.