Tyler Reddick zawalczy o tytuł mistrza NASCAR Cup Series w niedzielę na Phoenix Raceway, przyciągając dodatkową uwagę.
Reddick startuje dla 23XI Racing, zespołu zaangażowanego w sprawę antymonopolową przeciwko NASCAR. W piątek zespół dowiedział się, że sąd odrzucił ich wniosek o tymczasowy nakaz, który umożliwiłby im funkcjonowanie jako zespół czarterowy na 2025 rok.
„Nie musiałem specjalnie starać się o tym nie myśleć; przyszło to naturalnie, biorąc pod uwagę to, co nas czeka. Mają zespół ludzi, którzy zajmują się tymi sprawami, a ja skupiam się na tym, co mogę zrobić jako kierowca. Nie było trudno nie myśleć o tych sprawach, ponieważ jestem całkowicie skoncentrowany na tym tygodniu i walce o trofeum. Wiemy, o co walczymy, więc łatwo jest utrzymać koncentrację”
– powiedział Reddick, odnosząc się do konieczności ignorowania zewnętrznych wpływów.
Reddick zapewnił sobie miejsce w mistrzowskiej czwórce po wygranej na Homestead-Miami Speedway 27 października, co dało mu oraz jego ekipie nr 45 dodatkowy czas na przygotowania do finału.
Niedziela to dla Reddicka pierwsza szansa na tytuł mistrza Cup Series w jego drugim sezonie z 23XI Racing. Dwukrotny mistrz Xfinity Series ma doświadczenie w formacie eliminacyjnym, a wspomnienia z finałów na Homestead-Miami Speedway, gdzie odbywały się finały Cup oraz Xfinity Series do 2019 roku, są dla niego ważne przed nadchodzącym weekendem.
„Czuję, że jestem bardzo blisko, jeśli chodzi o nastawienie. Trudno przypomnieć sobie wszystkie szczegóły, ale to, jak czułem się przed tymi finałami, sprawia, że czuję się mentalnie w tym samym miejscu”
– stwierdził Reddick.
Źródło: racer.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.