Kristoffersson i Solberg zrównani po pierwszym dniu Italy RX

Zwycięzca pierwszej tegorocznej rundy w Portugalii Johan Kristoffersson zakończył pierwszy dzień rywalizacji Rallycrossowych Mistrzostw Świata we włoskim Franciacorta na czele tabeli kwalifikacyjnej, zrównany punktowo z broniącym tytułu Petterem Solbergiem.

Trzecie miejsce po dwóch biegach zajmuje Timur Timerzyanov, pokonując pretendenta do tytułu mistrzowskiego Timmy’ego Hansena.

Hansen odrobił znaczną część strat w klasyfikacji generalnej po słabym występie Solberga w Turcji, lecz Norweg ma już problemy za sobą, spędzając przed weekendem dwa dni na testach. „Testy, jakie wykonaliśmy przed tą rundą przyniosły efekt. Wprowadziliśmy wiele zmian, w zasadzie zmieniliśmy prawie cały samochód!” – powiedział lider klasyfikacji, zmagający się dzisiaj z wysoką gorączką. „Dzień nie rozpoczął się dobrze. Uszkodziliśmy układ kierowniczy na początku treningu, ale przed drugim biegiem wszystko było idealne i mogliśmy pojechać na pełnym gazie. Sekcja żwirowa jest bardzo szorstka, ale zyskiwałem na dżokerze około sekundy nad innymi kierowcami. Ten tor wydaje się pasować mojemu stylowi jazdy. Teraz potrzebuję snu i mam nadzieję, że jutro będę się lepiej czuł”.

Podobnie jak Solberg, Kristoffersson wygrał jeden z biegów i zajął drugie miejsce w drugim. Szwed ma nadzieję powrócić w ten weekend na podium. „Po wyjeździe z Turcji poświęciliśmy dużo czasu na analizy i zmieniliśmy wiele małych rzeczy. Nie mieliśmy czasu przetestować zmian, ale wygląda na to że przyniosły efekt. Bardzo lubię ten tor, układ jest podobny jak w ubiegłym roku, a sekcje asfaltowe bardzo mi odpowiadają. Moim celem jest podium – o ile tylko będziemy w finale, możemy ukończyć w pierwszej trójce”.

Problemy miał Gigi Galli za kierownicą nowej Kii Rio Supercar. Były kierowca WRC musiał wycofać się z dzisiejszej rywalizacji z powodu wycieku z silnika i niskiego ciśnienia oleju. Niezbyt udany dzień ma za sobą także Gianni Morbidelli – „Miałem problemy, spodziewałem się że będzie więcej asfaltu. Nie mam wiele doświadczenia i trudno jest rywalizować na tym poziomie. Samochód jest dobry, ale to pierwszy rallycrossowy samochód, jakim jechałem, więc nie mam porównania. Muszę popracować nad pewnością siebie i mam nadzieję poprawić swoje czasy” – powiedział debiutujący w ten weekend były kierowca F1.

Potężny wypadek podczas treningu miał Manfred Stohl. Austriak dachował i poważnie uszkodził swojego Forda Fiestę, lecz mechanicy Team Austria naprawili samochód do pierwszego biegu. „Na hopie uszkodzeniu uległ układ kierowniczy i nie mogłem skręcić. Samochód pojechał w prawo, uderzył w krawężnik, a następnie wzbił się w powietrze. Przód i tył były zniszczone, a uszkodzenia poważne, więc dziękuję całemu zespołowi i mechanikom za to, czego dokonali w tak krótkim czasie” – powiedział Stohl, który po pierwszym dniu zajmuje 14. miejsce ze stratą zaledwie punktu do dającej awans do półfinału pozycji.

W RX Lites z zawodami szybko pożegnał się Krzysztof Hołowczyc, w którego samochodzie awarii uległ silnik. Drugi z Polaków Martin Kaczmarski, po rozegranych trzech biegach znajduje się na szóstym miejscu.

W niedzielę przed zawodnikami dokończenie kwalifikacji oraz biegi półfinałowe i finał.

Źródło: Z wykorzystaniem informacji prasowej FIA World Rallycross Championship presented by Monster Energy

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze