Sainz rozważa start w wyborach na prezydenta FIA

Legenda sportów motorowych, Carlos Sainz Sr, rozważa start w wyborach na prezydenta FIA – donoszą zagraniczne media, w tym portal Motorsport.com. Hiszpański kierowca rajdowy, dwukrotny mistrz świata WRC oraz zwycięzca Rajdu Dakar, miałby zmierzyć się z obecnym prezydentem FIA, Mohammedem Ben Sulayemem, w nadchodzących wyborach.

Informacja ta wywołała spore poruszenie w środowisku motorsportu, budząc dyskusje o przyszłości organizacji i jej priorytetach. Carlos Sainz Cenamor, znany jako „El Matador”, to jedna z najbardziej rozpoznawalnych postaci w świecie rajdów. Madrytczyk w swojej karierze osiągnął liczne sukcesy jak tytuły mistrza świata WRC w 1990 i 1992 roku z zespołem Toyoty, a także zwycięstwa w Rajdzie Dakar (2010, 2018, 2020, 2024). Sainz Sr jest także założycielem zespołu Acciona | Sainz XE Team, który rywalizował w serii Extreme E.

Poza torem Sainz dał się poznać jako człowiek zaangażowany w rozwój motorsportu. Jego doświadczenie, zarówno jako kierowcy, jak i osoby związanej z organizacją zespołów, czyni go potencjalnie silnym kandydatem na stanowisko prezydenta FIA. Warto również wspomnieć, że Hiszpan ma doświadczenie w kandydowaniu na wysokie stanowiska – w 2007 roku ubiegał się o urząd wiceprezydenta Realu Madryt, choć bez powodzenia.

Dlaczego Sainz rozważa start w wyborach?

Informacje o możliwej kandydaturze Sainza Sr przekazał portal Motorsport.com. Według doniesień decyzja o rozważaniu startu w wyborach może być związana z rosnącym niezadowoleniem części środowiska motorsportowego z obecnego kierownictwa FIA. Mohammed Ben Sulayem, prezydent organizacji od 2021 roku, spotkał się z krytyką za kontrowersyjne decyzje, w tym zarządzania karami dla kierowców oraz komunikacji z zespołami i zawodnikami.

Sainz Sr, dzięki swojej renomie i szacunkowi, jakim cieszy się w środowisku, mógłby być postrzegany jako kandydat zdolny do wprowadzenia stabilności i nowego podejścia do zarządzania FIA. Jego doświadczenie w różnych seriach – od WRC, przez Dakar, po Extreme E – daje mu szeroką perspektywę na potrzeby kierowców, zespołów i organizatorów. Co więcej, jako ojciec Carlosa Sainza Jr, kierowcy Formuły 1, Sainz Sr ma bliski kontakt z realiami królowej motorsportu, co może być atutem w kontekście reform w F1.

Wyzwania przed Sainzem

Kandydatura Sainza Sr, choć budzi entuzjazm, nie będzie pozbawiona wyzwań. FIA to organizacja o złożonej strukturze, zarządzająca nie tylko Formułą 1, ale także innymi seriami wyścigowymi, rajdami oraz kwestiami bezpieczeństwa w motoryzacji. Obecny prezydent, Mohammed Ben Sulayem, ma poparcie części członków FIA, a jego administracja wprowadziła szereg zmian, takich jak zaostrzenie przepisów bezpieczeństwa czy promowanie zrównoważonego rozwoju w motorsporcie. Sainz musiałby przedstawić klarowną wizję, która przekona członków FIA do zmiany na stanowisku prezydenta.

Kluczowym aspektem kampanii Sainza mogłoby być położenie nacisku na transparentność, dialog z kierowcami i zespołami oraz dalszy rozwój technologii ekologicznych w motorsporcie. Jego zaangażowanie w Extreme E, serię promującą zrównoważony rozwój, może być tutaj istotnym argumentem. Jednak brak doświadczenia w zarządzaniu tak dużą organizacją, jak FIA może być dla niektórych przeszkodą w poparciu jego kandydatury.

Reakcje środowiska

Kierowcy i zespoły na razie nie zajęły stanowiska w tej kwestii, ale można się spodziewać, że kandydatura Sainza będzie szeroko komentowana w padoku Formuły 1, zwłaszcza w kontekście napięć między FIA a zespołami w ostatnich latach. Syn Carlosa, Carlos Sainz Jr, który obecnie ściga się dla ekipy Williamsa, teoretycznie może również odegrać rolę w promowaniu kandydatury ojca, choć na razie nie wypowiedział się publicznie na ten temat.

Co dalej?

Na chwilę obecną Carlos Sainz Sr nie potwierdził oficjalnie swojej kandydatury, a informacje o jego rozważaniach opierają się na doniesieniach medialnych. Jeśli zdecyduje się na start, będzie musiał zmobilizować poparcie wśród członków FIA, w tym narodowych federacji samochodowych, które odgrywają kluczową rolę w wyborach prezydenta. Proces wyborczy w FIA jest złożony, a kampania wymaga zarówno strategii, jak i szerokiego poparcia.

Obecnie Mohammed Ben Sulayemen jest jedynym kandydatem i jeśli tak pozostanie, to uzyska reelekcję. Nie tak dawno w mediach pojawiły się informacje, jakoby Susie Wolff była zainteresowana kandydowaniem na urząd prezydenta FIA, jednak źródła bliskie żonie Toto Wolffa nie potwierdziły tych informacji.

 

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze