Tegoroczny cykl Intercontinental GT Challenge będzie składać zaledwie z trzech wyścigów. Organizacja SRO zdecydowała bowiem, że nie będzie szukać zastępstwa dla odwołanego wyścigu 10h Suzuka.
Azjatyckiej rundy zabrakło w kalendarzu już w zeszłym roku, a tegoroczna edycja – zaplanowana na 20-22 sierpnia – również została odwołana z powodu obowiązujących w Japonii obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa. SRO początkowo brała pod uwagę rozegranie zastępczej rundy na Bliskim Wschodzie, lecz zrezygnowano z tego ze względu m.in. na konflikty kalendarzowe i wpływ na budżety konieczne do udziału w cyklu.
„Włożyliśmy dużo czasu i energii w znalezienie zastępczej rundy, która wpisze się w ideę powiązania ze sobą wspaniałych długodystansowych wyścigów GT”
– powiedział szef SRO Stéphane Ratel. „Choć kilka opcji spełniało ten warunek, wnosiły ze sobą wiele nowych wyzwań. W związku z obecną sytuacją na świecie, uważam, że lepiej jest skupić się na dotychczasowych trzech rundach IGTC”
.
Zgodnie z dotychczasowym planem, sezon rozpocznie się na przełomie lipca i sierpnia od 24-godzinnego wyścigu na torze Spa-Francorchamps. W październiku zorganizowana zostanie druga edycja wyścigu 8h Indianapolis, a krótki sezon zakończy 9-godzinny wyścig w Kyalami na początku grudnia.
Źródło: intercontinentalgtchallenge.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.