Audi nr 32 zwyciężyło w wyścigu kwalifikacyjnym rundy FIA GT1 na torze Moscow Raceway. W połączonej rywalizacji serii FIA GT1 i GT3, najlepszy spośród pojazdów europejskiej serii był Mercedes nr 101 od Heico Charouz.

Mokry i zimny poranek w oddalonym o 100 km od Moskwy Wołokołamsku zapowiadały, że niedzielne rywalizacje na torze Moscow Raceway należeć będą do tych raczej zaskakujących – i rzeczywiście, już na początku, na czoło stawki wyszły dwa Audi od Team WRT. Dopiero pod koniec, jednego z nich dogonił czołowy Mercedes od All-Inkl – werwę straciły natomiast McLareny i Ferrari, szczególnie te drugie wyraźnie zwalniając w stosunku do wyników z treningów.

Dla Audi od Team WRT był to największy sukces od pierwszej rundy sezonu 2012 w Nogaro. Zwycięstwo i trzecie miejsce przyszło im nie bez walki – głównie jednak między sobą, gdyż zaraz na początku oba pojazdy wyjechały przed całą stawkę. W trakcie dublowania w 20 minucie, Olivier Jarvis w nr 33 stracił prowadzenie na rzecz Laurensa Vanthoora – a jego zmiennik, Stéphane Ortelli, zwycięstwo dowiózł już do mety. Nieco gorzej jechał po zmianie w nr 33 Frank Stippler, który był blisko, by stracić nawet podium.

Tym, który odebrał Audi dublet, był Markus Winkelhock w Mercedesie nr 38. W praktyce, on i Basseng byli jedynymi zdolnymi do konkurencji z Team WRT – za to załoga nr 37 stoczyła pojedynki wpierw z Ferrari nr 4 ekipy AF Corse, a w drugiej części rywalizacji z McLarenem nr 1 od Hexis. Jadący Mercedesem Thomas Jäger starał się bronić, jednak w konfrontacji ze świetnie radzącymi sobie na Moscow Raceway McLarenami, Niemiec okazał się bezsilny i musiał zadowolić ekipę piątym miejscem.

Hexis także jednak nie należał do w 100% zadowolonych. Świetne kwalifikacje wręcz wymagały od kierowców McLarenów zwycięstwa – zamiast tego, tuż po starcie Gregoire Demoustier doprowadził do kontaktu z jednym z Ferrari i spadł o kilka miejsc – a niedługo później, Stef Dusseldorp podążał już za dwoma Audi i Mercedesem nr 38. Podczas pit-stopów, McLaren nr 1 stracił jeszcze jedną pozycję – lecz wtedy za kierownicę wszedł Fréderic Makowiecki, który tuż przed metą był blisko wyprzedzenia Audi nr 33.

Kolizja z McLarenem wytrąciła z równowagi załogę nr 3 od AF Corse, która już do mety nie była w stanie podjąć walki z konkurencją. Niewiele lepiej radzili sobie ich koledzy z Ferrari nr 4, pokonanego nawet przez BMW nr 17 od Vita4One – ta ekipa natomiast, wyścig kwalifikacyjny w Moskwie z pewnością zaliczy do najgorszych w sezonie 2012. Zarówno nr 17, jak i nr 18 nie zdobyły tu nawet punktu – liderzy klasyfikacji generalnej, po 20 minutach musieli dodatkowo zjechać na wymuszoną zmianę opon.

Wśród pojazdów GT3, początkowo w czołówce stawki utrzymywały się oba Mercedesy od Heico – a w pewnym momencie, liderujący pojazd nr 101 był nawet na piątej pozycji wśród wszystkich walczących na Moscow Raceway. Niestety, Max Nilsson z nr 102, na szóstym okrążeniu wpadł w poślizg i wypadł z toru, jako pierwszy odpadając z wyścigu – dobra postawa Dominika Baumanna i Maxa Buhka sprawiła jednak, że to ten właśnie zespół cieszył się ze zwycięstwa spośród ekip serii GT3.

Drugie miejsce, od startu do mety utrzymali kierowcy Lamborghini nr 111 od Rhino Leipert – za nimi natomiast, po błędzie Nilssona pojawili się Rosjanie z Ferrari nr 177 od Esta. Ci jednak utrzymali je tylko do 20 minuty – wtedy, przez własny błąd, Aleksander Skryabin oddał pole konkurentom, głównie z Ferrari zespołu AF Corse. O ile jednak jadący w nr 150 Giuseppe Ciro wyprzedził kolegę z ekipy i do końca utrzymał miejsce na podium – o tyle Stefano Gai w nr 151, 17 minut przed metą wpadł w poślizg i stracił dobrą lokatę, ponownie dla nr 177.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze