Zwycięzca inauguracyjnej edycji wyścigu samochodów GT w Makau Darryl O’Young w końcu odniósł swoje drugie zwycięstwo na słynnym torze ulicznym. Kierowca Craft-Bamboo Racing pokonał startującego z pole position Leo Yi.
Były kierowca Mistrzostw Świata Samochodów Turystycznych WTCC przystępował do wyścigu z drugiej pozycji. Sam fakt, że znalazł się na starcie, był niebywałym wyczynem – pod koniec sobotniego wyścigu kwalifikacyjnego rozbił się po najechaniu na plamę oleju, a jego zespół, mający z powodu obostrzeń zaledwie trzech mechaników, pracował całą noc nad odbudową zniszczonego Mercedesa-AMG GT3.
O’Young nie miał żadnych wątpliwości co do przygotowania swojej maszyny i gdy tylko zgasły czerwone światła, wcisnął gaz do dechy i zmusił Yi do zostawienia mu miejsca po wewnętrznej w zakręcie Mandarin. Reprezentant Hong Kongu już na prowadzeniu złożył się w kolejny zakręt Lisboa. Za plecami liderów, do przodu przebijali się Heng Min, który zyskał dwie pozycje, oraz Alexandre Imperatori, który po starcie z końca stawki zakończył pierwsze okrążenie na siódmym miejscu.
Po utracie prowadzenia, ubiegłoroczny zwycięzca był zdeterminowany, aby je odzyskać. Chińczyk kilkukrotnie próbował opóźnić hamowanie do zakrętu Lisboa – raz uderzając w tył O’Younga – a nawet chciał zaskoczyć lidera atakiem w ostatnim zakręcie. Starania kierowcy Porsche były nieskuteczne, lecz wywierał on dużą presję na kierowcy z Hong Kongu.
Lider mógł odetchnąć, gdy na dziewiątym okrążeniu na tor wyjechał samochód bezpieczeństwa z powodu kilku oddzielnych incydentów – w jednym z nich odpadł jadący na czwartej pozycji Wei An Chen, który przebił oponę i zatrzymał się przy krawędzi toru.
Wyścig został wznowiony na jedno okrążenie. O’Young otworzył przewagę kilku długości samochodu i to wystarczyło, aby uchronić się przed atakiem na dojeździe do zakrętu Lisboa. Yi wykręcił na ostatnim kółku najszybsze okrążenie wyścigu, lecz zabrakło mu do zwycięstwa 0,285 sekundy.
Podium uzupełnił Kai Luo Luo w drugim Mercedesie-AMG. Chińczyk utrzymywał kontakt z czołową dwójką, lecz w żadnym momencie nie był wystarczająco blisko, aby spróbować ataku. Marchy Lee był czwarty, przed Davidem Punem i Nanem Linem. Czołową dziesiątkę uzupełnili Qi Ren Liu, Zhiwei Lu, Kwai Wah Wong oraz Brian Lai.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.