Właściciele Electric GT Championship przełożyli wyścigowy debiut nowej serii wyścigowej. Choć pierwsza runda miała się odbyć już na początku listopada, prawdopodobnie nastąpi to dopiero w przyszłym roku.
„Niemal wszystko jest gotowe”
– stwierdził szef Electric GT Holdings Mark Gemmell. „Stworzyliśmy wspaniałe kategorie wyścigowe, uzyskaliśmy aprobatę FIA, a także pozyskaliśmy nowych partnerów technicznych i medialnych”
.
„Ostatnim brakującym krokiem jest potwierdzenie współpracy ze wspaniałym głównym inwestorem, który podziela naszą wizję czystej energii i transportu – to niezwykle ważne dla rozpoczęcia mistrzostw na najwyższym możliwym poziomie. Data rozpoczęcia mistrzostw zostanie określona, gdy tylko potwierdzimy swojego inwestora”
.
Pierwszy wyścig miał się odbyć na hiszpańskim torze Jerez: „Jerez zostanie przesunięte na 2019 rok, właśnie z tego powodu. Nie jesteśmy pewni na kiedy, bo chcemy dać sobie nieco czasu na wykorzystanie tej inwestycji nabranie rozpędu – z pewnością celujemy w pierwszą połowę roku i jesteśmy całkowicie przekonani o tym, że wystartujemy w 2019 roku. Jest wiele okazji do organizacji wyścigów i wszystko w zasadzie sprowadza się do tej jednej rzeczy”
.
Kalendarz pierwszego sezonu będzie się składać z około dziesięciu wyścigów. Na ten moment swoje starty potwierdził jedynie jeden zespół SPV Racing, który już w czerwcu odebrał swój elektryczny samochód wyścigowy.
Źródło: e-racing365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.