Dyrektor Bentley Motorsport Brian Gush wyjawił, że jego marka pracuje nad nowym Continentalem GT3, którego pojawienie się na torze przypadnie wraz z debiutem nowej generacji samochodu cywilnego.
Obecny Continental GT3 został zaprezentowany w 2012 roku i jest zbudowany na bazie drogowego Continentala GT, którego nowa generacja zadebiutuje w 2018. Gush zapewnił już, że Bentley będzie kontynuować swoją obecność w wyścigach GT: „W pewnym momencie będzie nowy [Continental] GT i w związku z tym pojawi się nowy wyścigowy Continental GT3”
– powiedział serwisowi Sportscar365.
Nowa generacja Continentala GT będzie dzielić platformę z nowym Porsche Panamera. Mówi się, że nowy model ma być o 130 kg lżejszy i być oferowany z 6-litrowym silnikiem V12 oraz 4-litrowym V8, który to miałby trafić do wersji GT3.
Gush nie zaprzecza, że wiedza zebrana przy budowie samochodu wyścigowego pomogła w budowie nowego modelu drogowego: „Z pewnością na tym skorzystaliśmy. Nasi inżynierowie, którzy pracowali nad projektem wyścigowym, są dużo bardziej wyczuleni na kwestię rozłożenia masy. To oraz ogólna wiedza na temat tego, co czyni dobry samochód wyścigowy może pomóc w zaprojektowaniu dobrego auta drogowego. Niewiele rzeczy przenosi się bezpośrednio, chodzi raczej o wiedzę i podejście do określonych zagadnień”
.
Dla Gusha budowa samochodu GTE nie wchodzi na razie w grę, lecz jest on otwarty na taką możliwość w przypadku unifikacji tej platformy z GT3: „Jesteśmy zaangażowani w GT3 – to działa w naszym przypadku. Jeśli jednak dojdzie do unifikacji, rozważymy taką możliwość”
.
Niestety dla fanów IMSA Championship, sugerowany kiedyś program Daytona Prototype international również nie znajduje się obecnie na radarze firmy: „Uważamy, że to wspaniały koncept i [Daytona] to udowodniła. Jeśli wszystko się ułoży, chcielibyśmy tam być, ale na razie skupiamy się na GT3”
.
Źródło: sportscar365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.