Ferrari walczy z Mercedesem, neutralizacji wciąż sporo

Załoga Mercedesa nr 22 prowadzi w połowie rywalizacji na torze Mount Panorama. Mimo kolejnych problemów, groźnym konkurentem wciąż jest Ferrari nr 88, poszkodowane przy okazji jednej z neutralizacji.

Czwarta godzina rywalizacji przyniosła kolejne neutralizacje – a także kolejny dowód, że Ferrari potrafi powrócić na czoło nawet mimo problemów. Tym razem, powodem kłopotów załogi nr 88 była końcówka kolejnej neutralizacji, zaraz po wznowieniu wyścigu wywołanej przez wypadek jedynego Aston Martina w klasie A. Podczas wznowienia, liderującego 488 jeszcze pod żółtą flagą próbował wyprzedzić Craig Baird w Mercedesie nr 22 – skutkiem czego stał się obrót i wypadnięcie na żwir Craiga Lowndesa na pierwszym zakręcie. Sędziowie krótko zastanawiali się nad nałożeniem na Mercedesa kary 10 sekund postoju – kolejna neutralizacja sprawiła natomiast, że nawet mimo zmiany Lowndesa na Jamesa Whincupa, Ferrari powróciło na tor ze stratą tylko 35 sekund do lidera.

Tym, po odbyciu kary przez Bairda został Steven Kane w Bentleyu, przed Toddem Kellym w Nissanie i Gregiem Taylorem w Audi od GT Motorsport – sytuacja nie trwała jednak długo, gdyż wkrótce nastąpiła kolejna neutralizacja, tym razem wywołana przez uderzenie Huracána nr 29 w Audi nr 2 i wypadnięcie tego drugiego na żwir. Dzięki wcześniejszej zmianie, Whincup powrócił wówczas na drugie miejsce, pozostając jedynie za Kellym – a przed Liamem Talbotem w Porsche nr 912 i Anthonym Quinnem w McLarenie nr 37, którzy walczyli o chwilowe podium z Kanem w Bentleyu. Talbot szybko spadł za ową dwójkę, wkrótce ustępując także Bairdowi – niestety, po chwili jeszcze gorzej wypadł Quinn, zaliczając pechowy kontakt podczas dublowania BMW nr 60 i uszkadzając zawieszenie tylnego prawego koła. Próba powrotu na tor okazała się nie tylko nieudana, ale wręcz groźna dla innych pojazdów – aby usunąć stojącego w niebezpiecznym miejscu McLarena, sędziowie zarządzili kolejną, siódmą neutralizację.

Po wznowieniu w połowie godziny ósmej, walka o prowadzenie odżyła – niezwykle interesującą stała się wówczas sytuacja na czele, gdzie bardzo blisko siebie jechali Kelly, Whincup i Kane. Co więcej, ich rywalizacja zmniejszyła stratę Bairda i Lieba, a walkę urozmaicał Côme Ledogar w McLarenie nr 1, podążając za Bentleyem i starając się zmniejszyć  stratę do lidera poniżej 2 okrążeń. Efektem tej rywalizacji był spadek Whincupa na miejsce czwarte – pod koniec godziny doszło jednak do następnej neutralizacji, co załogi m.in. Nissana i Bentleya postanowiły wykorzystać na zjazdy do boksów. W efekcie, nowym liderem został Marc Lieb w Porsche nr 12, przed Whincupem i niezwykle groźnym Shanem van Gisbergenem w Mercedesie nr 22 – na czwarte miejsce awansował Russell Ingall w BMW nr 7, a Nissan i Bentley spadli na miejsca 8-9.

Z miejsca w czołówce, Ingall nie cieszył się długo. Po chwili Australijczyk musiał zjechać do boksów z uszkodzoną maską, która odstając zasłaniała mu widok. Także Lieb szybko stracił pozycję na rzecz Whincupa, a nieco później również Gisbergena – pojedynek tej dwójki stał się ozdobą kolejnych minut wyścigu, zakończony zwycięstwem Nowozelandczyka. Nieco dalej, czwarty Ash Samadi w Audi nr 3 spadł za Liama Talbota oraz Elliota Barboura z Audi nr 5, a po chwili również za Nissana i Bentleya, z których Florian Strauss w połowie godziny staje się liderem z grona tracących minutę do prowadzącego Gisbergena. Ten natomiast, uzyskując najlepsze czasy okrążeń, powoli zaczął oddalać się od wicelidera w Ferrari – tuż przed zjazdem do boksów mając przewagę ponad 13 sekund. Zjazdy spowodowane były natomiast kolejną neutralizacją – kwadrans przed końcem godziny, uderzenie w barierę zakończyło walkę załogi BMW nr 7.

 W pozostałych klasach, tym razem walka o prowadzenie nie przyniosła wielu zmian. W klasie B, na prowadzeniu wciąż pozostawało Porsche ekipy Steve’a Richardsa, podobnie w klasie C Cayman nr 19 prowadził, choć nie bez nacisków ze strony konkurencyjnej Ginetty. Nawet w klasie I, gdzie Mazda nr 93 miała w trakcie trzech godzin pomniejsze problemy, pozostawała ona na czele przed konkurencją – z niej, najszybszym był obecnie Focus V8 nr 91.

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze