Haas F1 Team, który w tym sezonie dołączy do Formuły 1 nie zamierza zatrudniać pełnoetatowego kierowcy rezerwowego.
W ostatnim czasie mówiło się, że zespół z Kannapolis, obok Romaina Grosjeana i Estebana Gutierreza zamierza zakontraktować Amerykanina, który miałby pełnić rolę rezerwowego lub testowego kierowcy. Założyciel teamu, Gene Haas zaprzeczył jednak tym plotkom.
„W tej chwili nie mamy kierowcy rezerwowego”
- rozpoczął. „Jeśli uda nam się znaleźć wspólnego kierowcę razem z Ferrari, byłoby to najlepszym rozwiązaniem”
– dodał.
Haas uważa, że rola zawodnika testowego w ostatnich latach uległa zmniejszeniu, głównie dzięki znacznej poprawie bezpieczeństwa.
„W dzisiejszych czasach, gdzie bezpieczeństwo jest znacznie większe niż dawniej, potrzebujesz kierowcy rezerwowego właściwie tylko w przypadku choroby któregoś z etatowych zawodników lub w innym nagłym wypadku”
– stwierdził.
„Potrzeba posiadania kierowcy rezerwowego prawdopodobnie nie jest tak ważna, jak może się wydawać. W Nascar zwykle też ich nie zatrudniamy”
- zakończył założyciel Haas F1 Team.
Źródło: onestopstrategy.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.