Cyril Abiteboul zasugerował, że francuski producent może przyjąć podobną jak Mercedes strukturę zarządzania w związku z powrotem do Formuły 1 w tym roku jako zespół fabryczny.
W ubiegłym miesiącu Renault potwierdziło swoje plany o przejęciu Lotusa i utworzeniu na jego podstawie własnej ekipy, jednak przedstawiciele nie ujawnili żadnych dodatkowych szczegółów dotyczących m. in. struktury zarządzania, oprócz ogłoszenia nazwiska prezesa, Jérôme Stolla oraz dyrektora zarządzającego, Cyrila Abiteboula.
Podczas swojego dominującego okresu w Formule 1 Mercedes nie miał wyraźnie wskazanego szefa zespołu – Toto Wolff oraz Paddy Lowe pełnili rolę dyrektorów wykonawczych, z kolei Niki Lauda był dyrektorem niewykonawczym. Podobną taktykę przyjął McLaren, mianując Érica Boulliera jako dyrektora wyścigowego. Abiteboul uważa, że Renault postąpiłoby słusznie, gdyby taki styl zarządzania zespołem wprowadziło również u siebie.
„Zadania szefa zespołu nie są już wyłącznie odpowiedzialnością jednego człowieka. Aby się o tym przekonać, wystarczy spojrzeć na Mercedesa, gdzie odpowiedzialność została podzielona pomiędzy Toto Wolffa, Paddy’ego Lowe’a oraz Nikiego Laudę”
– powiedział Abiteboul.
„Obecny zespół Formuły 1 jest skonstruowany właśnie w ten sposób i wierzę, że Renault postąpi podobnie”
– dodał.
Renault potwierdzi swoje dalsze plany odnośnie swojego powrotu do Formuły 1 jako zespół fabryczny w przyszłym miesiącu w Paryżu.
Źródło: gpupdate.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
