Grosjean: W przyszłości chciałbym wrócić do Renault

Romain Grosjean twierdzi, że pomimo rozstania z Lotusem, za kilka lat chciałby wznowić współpracę z Renault F1 Team.

Niepewność dotycząca przyszłości Lotusa skłoniła francuskiego kierowcę do opuszczenia teamu z Enstone, w którym spędził cztery lata i rozpoczęcia współpracy z debiutującym w 2016 roku Haas F1 Team.

Po długich negocjacjach, Renault w grudniu ubiegłego roku ogłosiło przejęcie Lotusa i oficjalny powrót do F1 po 5 latach przerwy.

Grosjean, który wykonywał obowiązki kierowcy testowego dla Renault w 2008 roku, a następnie zajął fotel kierowcy wyścigowego w połowie kolejnego sezonu stwierdził, że decyzja o opuszczeniu teamu nie była łatwa, jednak Francuz zostawia sobie otwartą furtkę na przyszłość.

Enstone stanowi ogromny rozdział mojego życia” - rozpoczął Grosjean. „Ludzie tam pracujący są dla mnie jak przyjaciele i rodzina. Znam każdy zakątek fabryki. W niektórych latach spędzałem tam nawet święta. Kiedy mieszkałem w Wielkiej Brytanii, byłem tam 24 grudnia razem z moim szwagrem. Ciężko było się rozstać, jednak w padoku nie będziemy znajdowali się zbyt daleko od siebie. Kto wie, może za trzy-cztery lata Renault zbuduje zwycięskie auto i będzie chciało wznowić ze mną współpracę. To byłaby idealna sytuacja, a dla mnie - jako francuskiego kierowcy – wielka rzecz”.

Ostatni rok nie był łaskawy dla stajni z Enstone, zmagającej się z problemami finansowymi. Oznaczało to, że przez cały sezon auto zostało rozwinięte w bardzo niewielkim stopniu. Francuz uważa jednak, że zespół ma ogromny potencjał i potrzeba mu tylko odpowiednich środków, aby go wydobyć.

Renault to zespół zwycięzców” – powiedział Grosjean. „Tytuły z 2005 i 2006 roku nie zostały wywalczone tak dawno temu. W zespole z Enstone drzemie duży potencjał - ja to wiem i zespół to wie. Ciężko to jednak udowodnić, gdy nie ma się odpowiednich narzędzi” - zakończył francuski kierowca.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze