Max Verstappen uważa, że obecny system przyznawania punktów karnych funkcjonujący w Formule 1 wymaga wprowadzenia zmian, ponieważ zmusza on do zachowawczej jazdy i nie podejmowania ryzyka przy wyprzedzaniu, co skutkuje mniejszym poziomem widowiska z perspektywy kibiców.
Kierowcy Toro Rosso brakuje czterech punktów karnych do wykluczenia z wyścigu po tym, jak otrzymał trzy oczek za dwa oddzielne incydenty podczas Grand Prix Abu Zabi. Zakaz na jeden wyścig jest przyznawany, gdy kierowca w okresie dwunastu miesięcy uzbiera 12 punktów karnych. Nikt jeszcze nie przekroczył tego limitu od początku wprowadzenia systemu w 2014 roku.
Verstappen otrzymał swoje pierwsze punkty karne w Monako po kolizji z Romainem Grosjeanem i musi czekać jeszcze pięć miesięcy, zanim te punkty wygasną.
„To wielka szkoda, nie powinno się powstrzymywać nas od ścigania. Nie mogę teraz tego zmienić, ale na pewno muszę być bardziej ostrożny. Nie sądzę, że jest to rzecz, którą chcę zobaczyć kibice, gdy muszę przystopować w momencie wyprzedzenia, ponieważ boję się kolizji. Musi to zostać zrobione w inny sposób niż przyznawać punkty karne i w ostateczności wykluczać z wyścigu. Powinno się to kończyć na grzywnach albo czymkolwiek innym. Jest to także dotkliwe, ale to zawsze coś innego niż wykluczenie z wyścigu, ponieważ to bardzo złe dla Twojej kariery, gdy otrzymujesz zakaz startów”
– powiedział Verstappen.
Holenderski kierowca przyznał, że nie zrezygnuje z wyprzedzania z powodu zakazu, ale dodał, że będzie musiał być o wiele bardziej ostrożny.
„Podczas pierwszych wyścigów sezonu 2016 zdecydowanie będę musiał być ostrożny. W przypadku, gdy chciałbyś spróbować przeprowadzić ryzykowny manewr, podczas którego doszłoby do kontaktu, to nie mogę tego zrobić, a szkoda, jednak mimo wszystko postaram się wyprzedzać”
.
Manewry wyprzedzania w wykonaniu Maxa Verstappena w minionym sezonie przykuły uwagę. Za wyprowadzenie skutecznego ataku podczas Grand Prix Brazylii na Felipe Nasr w zakręcie Blanchimont Holender otrzymał nagrodę FIA.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
