Zdaniem szefa McLarena, Rona Dennisa, Fernando Alonso był świadomy tego, że w sezonie 2015 zespół stanie w obliczu wielkich trudności związanych między innymi z brakiem niezawodności.
Hiszpański kierowca opuścił Ferrari, by powrócić do ekipy z Woking, której samochody miały być napędzane jednostkami napędowymi Hondy. Okazało się, że przygotowany pakiet był niekonkurencyjny i niezwykle zawodny. Trudny rok doprowadził nawet do sugestii mówiących, że Alonso może zrobić sobie roczną przerwę w przypadku, jeśli zespół w czasie zimy nie upora się ze swoimi problemami.
Ron Dennis podkreślił jednak, że Alonso zdawał sobie sprawę z powstałej sytuacji. CEO McLarena dodał także, że jest przekonany o świetlanej przyszłości zespołu.
„Kontrakt Fernando obowiązuje przez 3 lata i nie ma w nich klauzuli dotyczących wydajności ani tym podobnych rzeczy. On zawsze wiedział, że 2015 będzie rokiem nauki. Wiedział, że wraz z Hondą dokonamy dużej poprawy, więc postanowił dołączyć do nas z otwartymi oczami”
– powiedział w rozmowie z oficjalną stroną Formuły 1 Ron Dennis.
„Wraz z wiedzą i doświadczeniem, którą zdobywał w ciągu ostatnich spędzonych 15 lat w Formule 1, nadal tryska on energią i entuzjazmem. Oczywiście ma za sobą lepsze lata niż 2015, jednak wie, że najlepszy czas jest przed nim, razem z McLaren-Hondą”
.
Dennis przyznał także, że Alonso, który jeździł w barwach McLarena w sezonie 2007 przed opuszczeniem tej ekipy po gorzkim roku, stał się bardziej dojrzałym kierowcą.
„Nie ulega wątpliwości, że Fernando jest zarówno pracowity, jak i utalentowany. Od ostatniego czasu, gdy jeździł dla nas 8 lat temu, dojrzał w sposób znaczny i teraz jest jednym z najlepszych kierowców, z którymi miałem okazję kiedykolwiek pracować. Ma w sobie to, co powinien mieć każdy kierowca: energię, entuzjazm, wiedzę oraz doświadczenie”
– dodał.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.