Kierowca Williamsa, Valtteri Bottas jest przekonany, że przyszłoroczny samochód stajni z Grove będzie w stanie rywalizować o najwyższe pozycje w sezonie 2016.
Zespół Williamsa zarówno w poprzednim, jak i niedawno zakończonym sezonie wywalczył trzecie miejsce w stawce konstruktorów. Wcześniejsze zakończenie prac nad FW37 sprawiło, że w porównaniu z rokiem 2014 forma brytyjskiej ekipy spadła. Podczas, gdy w roku 2014 zespół stawał dziewięciokrotnie na podium (z czego sześć było zasługą Fina), w tym roku kierowcy Williamsa meldowali się w pierwszej trójce zaledwie cztery razy, a liczba zdobytych punktów spadła z 320 do 257.
Bottas wierzy, że jego zespół jest w stanie zmniejszyć stratę do czołówki na tyle, aby FW38 pozwolił mu na zdobycie pierwszego zwycięstwa w karierze. „Nasza forma nie była lepsza w tym sezonie. Powiedziałbym, że taka sama” – stwierdził Fin. „Trzecia pozycja jest ciągle świetnym wynikiem. Jestem dumny, że możemy walczyć z największymi. Jednak wszyscy w zespole, łącznie ze mną, chcą być bliżej czołówki i z nią rywalizować” dodał Bottas, spytany o tegoroczny rezultat. „Ta zima jest dla nas bardzo ważna. Jeśli poradzimy sobie z kilkoma problemami, na przykład pit stopami, możemy osiągnąć nasze cele, ale musimy pracować na pełnej parze”.
Valtteri odniósł się również do widocznego spadku formy zespołu, w stosunku do Mercedesa i Ferrari w przeciągu tegorocznej kampanii. Zapewnił, że było to związane z pracami nad samochodem na 2016 rok. „To niedobrze, że tak się stało, ale były powody. Dużo bardziej skupiliśmy się nad przyszłorocznym samochodem, a przede wszystkim wcześniej, niż planowaliśmy. Głównym powodem takiej decyzji było przekonanie, że nie dogonimy już Mercedesa. To może wyjaśniać, dlaczego nasza strata była trochę większa”
, przyznał kierowca Williamsa.
Źródło: gpupdate.net
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.