Petronas obiecał, że podejmie się walki z jednym z głównych rywali paliwowych i dostawcą oleju Shell w przyszłym sezonie Formuły 1, gdzie oczekuje się, że rywalizacja między Mercedesem a Ferrari nasili się jeszcze bardziej.
Przedstawiciele Shell niedawno twierdzili, że ich paliwo dało 25% większą wydajność tegorocznej jednostki napędowej Ferrari, co miało równać się pół sekundy na okrążeniu i 30 sekund na pełnym dystansie wyścigu. Toto Wolff komentując te dane, powiedział, że te liczby są ciekawe, jednak nie do końca mają odzwierciedlenie w rzeczywistości.
Petronas, który jest głównym sponsorem i kluczowym partnerem technicznym Mercedesa, podczas Grand Prix Włoch również wprowadził nowe paliwo. Firma oczekuje, że w przyszłym roku bitwa z Shell i Ferrari będzie jeszcze większa.
„Walczymy, staramy się utrzymać obecne inżynierskie podejście w HPP [Mercedes High-Performance Powertrains] i chcemy iść naprzód. Odkąd rozwiązania w Formule 1 są tworzone pod współpracę z płynami, także musimy iść tym śladem. Gdyby trzeba było to zobrazować to tak, są to wyścigi techniczne, a na koniec liczy się wynik na torze. Na to wszystko składa się wkład z każdej strony. Pracujemy, podążamy razem i staramy się osiągnąć wymierne, rozsądne ulepszenia”
– powiedział w rozmowie z Autosport Andrea Dolfi, koordynator i menadżer ds. motorsportu w zakresie badań i technologii Petronas.
Źródło: autosport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.