Firma Renault twierdzi, że powinna być gotowa, aby podczas kończącego tegoroczny sezon rundy w Abu Zabi potwierdzić przejęcie zespołu Lotus.
Choć rozmowy z Lotusem ciągną się już od wielu miesięcy, dyrektor zarządzający Renault F1 Cyril Abiteboul uważa, że negocjacje są obecnie w fazie końcowej i oczekują na ostateczną zgodę szefa Renault Carlosa Ghosna.
„Pewne ogłoszenie może zostać wydane w Abu Zabi. Może to się stać po, albo nawet przed Abu Zabi. Szczerze mówiąc, kwestia dotyczy pewnego niewielkiego okresu czasu. To może być na krótko przed, albo tuż po tej rundzie. Jesteśmy świadomi tego procesu, jednak musimy połączyć to z gospodarczą rzeczywistością. Nie ma absolutnie żadnej uzgodnionej daty z prostego powodu – nie jesteśmy pewni, ile czasu ten proces może zająć”
– powiedział Cyril Abiteboul.
Abiteboul wyjaśnił, że choć Renault pracowało za kulisami, by uporządkować sprawy prawne z Lotusem, nadal do wyjaśnienia pozostały sprawy drugorzędne, by otrzymać ostateczną zgodę Ghosna na stworzenie zespołu fabrycznego.
„W tle nadal odbywa się praca. Lotus jest w skomplikowanej sytuacji, więc tak naprawdę są dwa procesy działające równolegle. Jeden z nich dotyczy transakcji z Lotusem, jednak zakup firmy, która posiada pewien dorobek może zająć trochę czasu. Przechodzimy przez ten proces z prawnikami, audytorami, przedsiębiorstwami finansowymi i tak dalej. Tak więc wszystko idzie do przodu”
.
„Równolegle Renault kontynuuje swoją ocenę F1 w sposób ogólny. Spodziewamy się, że w pewnym momencie oba procesy będą musiały dojść do punktu, w którym trzeba podjąć decyzję, potwierdzenie i ewentualne dokonanie wymiany dokumentów, by ostatecznie nastąpiło ogłoszenie. Jest to sekwencja zdarzeń, jednak jak na razie wspomniane procesy są wobec siebie równoległe”
– dodał szef Renault F1.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
