Japonia oczami kierowców

Jeszcze nie opadły emocje po Grand Prix Singapuru, a tuż za rogiem jest Japonia i tor Suzuka. Co o nim myślą kierowcy?

Zaczynamy od…

Pierwszy sektor

To właśnie tę część toru, kierowcy uważają za jeden z najważniejszych elementów okrążenia na Suzuce.

Pierwsze sektor jest świetny, dużo szybkich zakrętów, lubię zakręt 130R. Musisz znaleźć prawidłowy rytm i pozostać całkowicie skoncentrowany, by wyciągnąć jak najwięcej z okrążenia” - Max Verstappen, kierowca, który 3 października 2014 roku zadebiutował w F1 występując w pierwszej sesji treningowej, właśnie przed Grand Prix Japonii.

„Suzuka jest jednym z tych torów, które dają ci to wyjątkowe uczucie. Tor jest szybki, z paroma świetnymi zakrętami i stawia przed tobą duże wyzwanie, aby przejechać doskonałe okrążenie. Musisz być pewny tego, co robisz i w to zaangażowany, szczególnie w pierwszym sektorze, który ma fantastyczny przepływ. Kiedy masz samochód, który dobrze jedzie, to Suzuka jest jednym z najlepszych miejsc do jazdy w samochodzie F1” – Sergio Pérez, który komplementuje tor w Japonii.

„Sektor pierwszy jest niewiarygodny i kiedy go przejedziesz to możesz złapać trochę oddechu…ale nie za długo. Tutaj nie ma marginesu na błąd, jest tylko trochę pobocza, na które możesz wyjechać, a tor jest całkiem wąski, szczególnie na szczycie wzniesienia. Kocham to”, tak w krótkich słowach ten tor opisał Francuz, Romain Grosjean, który w sezonie 2013 stanął na trzecim miejscu podium tego wyścigu w barwach Lotusa.

„Pierwszy sektor daje frajdę z jazdy, musisz trzymać się linii, a mały błąd może kosztować cię dużo czasu. Musisz znaleźć dobry rytm i to jest wyzwaniem, które lubię” - Nico Rosberg, który w dziesięciu startach w Japonii, tylko raz stanął na podium tego wyścigu i zdarzyło się to w ubiegłym roku. Niemiec zajął wtedy 2 miejsce.

Japońscy kibice

Na każdym torze pojawia się mnóstwo kibiców, ale sami kierowcy przyznają, że ci w Japonii są jednymi z bardziej wyjątkowych, na co wskazują również słowa Nico Hülkenberga, kierowcy zespołu Force India, który powiedział „możesz zobaczyć ile ten wyścig znaczy dla kibiców, ponieważ każdego ranka czekają na nas przed hotelem i są dla nas pełni szacunku”.

W podobnym tonie wypowiedział się również Daniił Kvyat „Japońscy fani są bardzo ciepli i przyjaźni, a atmosfera w Japonii jest świetna. Zawsze otrzymujesz od nich dziwne prezenty. Również otrzymujesz wiele rzeczy do podpisania. Naprawdę doceniam to, że kibice się wysilają. Oni są zafascynowani Formułą 1 i pokazują to”. Dla Rosjanina będzie to drugi start na tym torze w samochodzie F1. W ubiegłym roku finiszował na 11. miejscu, reprezentując wtedy barwy zespołu Toro Rosso.

Jednym z debiutantów będzie z kolei Carlos Sainz, który nie może się doczekać tego wyścigu. „Słyszałem dużo dobrych rzeczy o japońskich kibicach. Oni wyglądają na bardzo zafascynowanych…”.

Pogoda

Pogody w trakcie trwania Grand Prix nigdy nie można być pewnym. Przykładem niech będzie ubiegłoroczny wyścig na tym torze, który od początku rozgrywał się w trudnych warunkach, co spowodowało, że kierowcy wystartowali w asyście samochodu bezpieczeństwa. Niedługo później wyścig został przerwany, ponieważ widoczność była zbyt mała. Po wznowieniu wyścigu pogoda poprawiła się, deszcz ustąpił, jednak kilka okrążeń przed metą nad torem znów pojawiły się deszczowe chmury.

„Pogoda zawsze może odegrać swoją rolę, więc musisz to uwzględnić w swojej strategii” – powiedział Valtteri Bottas z ekipy Williams.

Wtóruje mu jego partner zespołowy, Felipe Massa mówiąc „Pogoda może mieć znaczenie i jest bardzo nieobliczalna, ale musimy być pewni, że jesteśmy konkurencyjni bez względu na warunki”.

Miłość do Japonii

„Kocham przyjeżdżać do Japonii i jestem całkowicie zafascynowany Tokio. Zmieniał się w turystę, gapię się na miejsca, ludzi, jedzenie – to jest cudowne. Osobiście lubię spotykać się w malutkich barach: szalone, mało miejsce, może na 5 metrów kwadratowych. To jest naprawdę fajne doświadczenie. Polecam” - Daniel Ricciardo, który na pewno będzie chciał poprawić swój ubiegłoroczny wynik z Japonii, wtedy został sklasyfikowany na czwartym miejscu.

„Japonia jest dla mnie jak drugi dom. Moja żona jest w połowie Japonką. Spędzam tutaj dużo czasu, kraj jest piękny, a ludzie są bardzo ciepli i entuzjastyczni, nie można go nie kochać. Dalej uważam moje zwycięstwo tutaj w 2011 roku, jako jedno z najlepszych – dużym wyzwaniem jest przejechać poprawnie ten wąski, kręty i techniczny tor, więc to jest jedna z tych wygranych, z których jestem najbardziej dumny” – Jenson Button, który po raz kolejny wspomniał o swoim przywiązaniu do tego kraju.

„Podobnie jak Jenson, mam silny związek z Japonią, kocham ten kraj i zawsze byłem zafascynowany jego kulturą. Kocham ścigać się tutaj i wygrałem na obu japońskich torach – na Suzuce i Fuji, więc mam wiele szczególnych wspomnień z tym torem” – Fernando Alonso, który wygrał na torze Suzuka w roku 2006.

Pozostaje nam mieć nadzieje, że wczesne pory rozgrywania tego Grand Prix nie zniechęcą kibiców do obejrzenia tego wyścigu. 

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze