Hamilton: Mogłem wygrać ten wyścig

Lewis Hamilton uważa, że problemy z mocą w jego samochodzie kosztowały go zwycięstwo w wyścigu o Grand Prix Singapuru.

Weekend nie rozpoczął się dobrze dla zespołu Mercedesa. Pomimo dobrego tempa w pierwszym treningu, zespół napotkał na problemy, z którymi nie mógł sobie poradzić i ostatecznie Hamilton i Rosberg w kwalifikacjach uplasowali się dopiero na 5. i 6. miejscu, za kierowcami Ferrari i Red Bulla.

W wyścigu, z powodu kolizji Massy i Hülkenberga, która skutkowała wyjazdem samochodu bezpieczeństwa, Hamilton znalazł się na czwartej pozycji. Brytyjczyk jechał na miękkich oponach, podczas gdy kierowcy na trzech pierwszych pozycjach używali supermiękkiej mieszanki. Hamilton, który tracił dwie sekundy do lidera uważa, że mógł przeciągnąć odpowiednio długość tego stintu, aby następnie użyć supermiękkich opon, które mogłyby dać mu szansę na zwycięstwo.

„Czułem się bardzo komfortowo w samochodzie. Kierowcy z przodu jechali na oponach wykonanych z supermiękkiej mieszkanki, natomiast ja używałem tych miękkich i z łatwością utrzymywałem ich tempo, dlatego też pomyślałem sobie „możemy jeszcze wygrać ten wyścig”. Moje tempo było naprawdę dobre, wszystko miałem pod kontrolą. Czekałem tylko na moment, kiedy będę mógł zacząć naciskać, ale oczywiście nie doczekałem się. Straciłem moc i choć miałem nadzieję, że szybko to naprawimy, to niestety nie udało się tego zrobić”.

Pechowo dla Brytyjczyka, problemy z mocą w samochodzie skutecznie pokrzyżowały mu plany i ostatecznie kierowca Mercedesa zdecydował się na zjechanie do boksu po to, aby zaoszczędzić silnik.

„Gdy straciłem moc, zespół prosił o zmiany różnych ustawień, jednak nie przyniosło to żadnej poprawy. Kiedy wyprzedziły mnie samochody Manora, wiedziałem, że zwycięstwo nie wchodzi już w rachubę. Kiedy zaś zaczęły się oddalać, zdałem sobie sprawę, że nie mamy szans nawet na punkty” - zakończył mistrz świata.

Wycofanie się Hamiltona z wyścigu przedłużyło szanse Rosberga na zdobycie tytułu mistrzowskiego w tym sezonie. Niemiec zmniejszył straty z 53 do 41 punktów.

 

Źródło: espn.co.uk

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze