Bernie Ecclestone nawołuje do uspokojenia kontrowersji wokół Pirelli, organizując spotkanie z kierowcami i szefami zespołów.
W obliczu prawdopodobnego przedłużenia kontraktu przez włoską firmę, szef Formuły 1 zaprosił Lewisa Hamiltona, Nico Rosberga, Fernando Alonso, Sebastiana Vettela, Towo Wolffa, Nikiego Laudę, Christiana Hornera i Maurizio Arrivabene na spotkanie dotyczące wybuchających opon Pirelli i komentarza Sebastiana Vettela, który był "nie do zaakceptowania".
FOM wydało w czwartek oświadczenie podkreślające wsparcie dla włoskiej firmy. Jeden z szefów zespołów powiedział, że głównym celem spotkania było "znalezienie rozwiązania z Pirelli, unikając kontrowersji".
Ecclestone potwierdził, że według niego kierowcy powinni wyrażać swoją opinię na temat opon za zamkniętymi drzwiami. „Kiedy zdarzają się incydenty, trzeba je omówić”
– powiedział. „Jeśli ktoś mi sprzeda coś, co nie działa, reklamuję to osobie, która mi to sprzedała, a nie narzekam na zewnątrz. Chcę żeby uważali, że jeżeli ktoś ma jakiś problem, powinien zwrócić się do ludzi tworzących problem, tylko tyle. Oni to rozumieją”
.
Ecclestone dał także do zrozumienia, że Pirelli jest na dobrej drodze do wygrania kontraktu na dostarczanie opon od sezonu 2017, pokonując Michelin. „Z pewnością, nie zamierzamy pozwolić im odejść, wykonują dobrą robotę”
.
„Powiedziałem im dawno temu, że nie chcę opon wytrzymujących cały wyścig. Starają się jak mogą, by zrobić to o co zostali poproszeni. Mogliby równie dobrze wyprodukować oponę, którą założysz w styczniu i wytrzyma do grudnia”
.
Źródło: motorsport.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.