Grosjean: Ściganie się w czerwonych barwach jest czymś wyjątkowym

Romain Grosjean, kierowca ekipy Lotusa, wierzy w to, że cierpliwość się opłaca i młodzi kierowcy muszą posiadać tę cechę, by liczyć w przyszłości na angaż w topowym zespole. Francuz w ten sposób nawiązał do przedłużenia kontraktu z Kimim Räikkönenem przez Ferrari.

Wśród zawodników łączonych z zespołem Ferrari można było znaleźć nazwiska kierowców, takich jak Valtteri Bottas, czy Nico Hülkenberg. Romain Grosjean zapytany o to, czy jego menedżer był w kontakcie z ekipą z Maranello, odpowiedział w sposób wymijający.

„Dla kierowcy wyścigowego ściganie się w czerwonych barwach jest czymś wyjątkowym. Padok jest mały, więc ciągle rozmawiasz. Ferrari nie jest tak daleko”, powiedział Grosjean, mając na myśli to, że ekipa Ferrari jest ulokowana naprzeciwko zespołu Lotusa.

Kierowca ekipy z Enstone wypowiedział się o młodych kierowcach, którzy pragną znaleźć się w zespole z czołówki, by móc ciągle walczyć o najwyższe lokaty. Według niego, w tej sytuacji najważniejsza jest cierpliwość.

„Jest tutaj grupa młodych kierowców, która naprawdę chcę się dostać do zwycięskiego samochodu. Ricciardo wygrał w poprzednim roku, jest jeszcze Bottas, Hülkenberg, Kwiat. Wszyscy chcą się dostać tam, gdzie będą mogli wygrywać. Rynek kierowców stał się zachowawczy. Musisz czekać na swoją kolej. To jest część gry. Cierpliwość. Najlepsze co możesz zrobić to osiągnąć dobry rezultat w tym miejscu, w którym jesteś i czekać, aż twoja szansa nadejdzie”.

Romain Grosjean wykazał zrozumienie dla decyzji Ferrari o zatrzymaniu Kimiego.

„Można zrozumień decyzję Ferrari o utrzymaniu obecnego składu. Zrobili wiele zmian zeszłej zimy. Kimi ciągle jest naprawdę dobrym kierowcą”.

Francuz wspomniał również o perspektywie przejęcia zespołu Lotusa przez  Renault, co według niego, byłoby atrakcyjną opcją.

„Nie chcę ukrywać, że jeśli Renault zakupi zespół, to będzie naprawdę dobrze być francuskim kierowcą w francuskim zespole. Zespół ciągle wie jak zrobić dobry samochód. Jeśli przepływ gotówkowy się poprawi, będziemy mogli wrócić do bardziej konwencjonalnego planu rozwoju. Wiem, że trwają rozmowy, jest dyskusja, ale ja nie jestem jedyną osobą, która to podpisze” – wyjaśnił Grosjean.

Romain Grosjean przyznał również, że jest otwarty na jazdę w innych seriach niż F1.

„Mam 29 lat, chcę ścigać się w F1 do 35. albo 36. roku życia, a potem chciałbym spróbować wygrać w Le Mans” – zakończył francuski kierowca.

Partner zespołowy Francuza, Pastor Maldonado, który ma ważny kontrakt na kolejny sezon, wierzy, że dalej będzie kierowcą tego zespołu, nawet jeśli zostanie on przejęty.

„Nie sądzę, że to zmieni cokolwiek w mojej sytuacji. W chwili obecnej mamy trudny czas, ale zespół jest świetny. Nie jesteśmy szczęśliwi z pozycji, w której się znajdujemy, ale jesteśmy razem, dajemy z siebie wszystko walcząc do ostatniego okrążenia” – powiedział Wenezuelczyk.

„Mam kontrakt ważny do końca następnego sezonu. W tej chwili wszystko wygląda dobrze, ale w Formule 1 nigdy nic nie wiadomo” – zakończył Pastor Maldonado.

W obecnym sezonie, po rozegraniu 10 wyścigów,  ekipa Lotusa zajmuje 6. miejsce w klasyfikacji konstruktorów z dorobkiem 35 punktów. Romain Grosjean plasuje się na 10. pozycji z mając na koncie 23 punkty, zaś Pastor Maldonado jest na 14. miejscu z 12 punktami.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze