Szwajcarska ekipa Sauber-Ferrari po 10 rozegranych wyścigach ma na swoim koncie 22 punkty, co plasuje ją na 8. miejscu w klasyfikacji generalnej. Podwójne punkty w inauguracyjnej Grand Prix Australii spowodowały, że Sauber był na 3. pozycji w klasyfikacji, jednak późniejsze, gorsze weekendy wyścigowe obydwu kierowców, doprowadziły do tego, że ekipa spadła aż na ósmą pozycję.
Felipe Nasr po Grand Prix Węgier, na swoim koncie ma 16 punktów, co stanowi ponad 70% wszystkich punktów szwajcarskiego zespołu. Jego partner zespołowy, Marcus Ericsson do tej pory zdobył 6 punktów.
Nasr, który do zespołu z Hinwil dołączył w obecnym sezonie, w swoim pierwszym wyścigu zajął bardzo dobre, piąte miejsce. Jednak w pozostałych dziewięciu wyścigach nie szło mu już tak dobrze, ponieważ najwyższa pozycja na której dojechał do mety to 8. miejsce w Grand Prix Chin. Pozostałe punkty, a dokładnie dwa, zdobył w wyścigu rozegranym w Monako. W pozostałych plasował się poza punktowanymi miejscami.
„Jako kierowca, uczę się czegoś nowego co wyścig, jako zespół, zrobiliśmy trochę dobrych rzeczy, ale to jest mój pierwszy sezon jako kierowca Formuły 1 - więc są wzloty i upadki”
.
Brazylijczyk jednak jest zadowolony z tego, w jaki sposób radzi sobie w swoim pierwszym sezonie w Formule 1 oraz z satysfakcją patrzy na dotychczasową zdobycz punktową swoją i całego zespołu.
„Patrząc wstecz, udało się nam osiągnąć większość celów, które sobie założyliśmy na pierwszą część sezonu. Zmaksymalizowaliśmy nasze szanse na punkty, zwłaszcza na początku sezonu, właśnie dlatego byliśmy w stanie zdobyć cenne punkty. Rezultat w Grand Prix Australii był imponujący. Finisz na piątej pozycji był szczególnym wydarzeniem dla mnie, jak i dla zespołu”
– podsumowuje Nasr.
Felipe Nasr jest jednak świadomy tego, że przed zespołem teraz trudny czas, w trakcie którego będą wprowadzać do samochodu unowocześnione części systemu aerodynamicznego oraz otrzymają zmodernizowane jednostki napędowe Ferrari, ale wie, że jako team idą w dobrym kierunku.
„Jesteśmy w obliczu trudnego czasu dla zespołu. Mamy pewne modernizacje na Spa i Singapur, więc musimy być cierpliwi. Jesteśmy w połowie sezonu i myślę, że idziemy w dobrym kierunku”
– kończy młody Brazylijczyk.
Jakie oczekiwania ma Felipe Nasr na nadchodzącą drugą część sezonu?
„Cele jest by powróci do punktów w wyścigu. W klasyfikacji spadliśmy w dół i myślę, że nie będzie łatwo się podnosić. Jednakże, cięgle jestem przekonany, że aktualizacje pomogą nam powrócić do walki o lepszą pozycję”
– z nadzieją przewiduje Felipe.
Źródło: f1i.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
