Manor porzuci swoje plany?

W ciągu najbliższych tygodni Manor zdecyduje o zaprezentowaniu nowej konstrukcji samochodu jeszcze w tym roku.

Od początku tego sezonu zespół powstały na bazie Marussii zapowiadał, że zaprezentuje zupełnie nowy samochód podczas weekendu wyścigowego w Belgii, tuż po wakacyjnej przerwie. Jak do tej pory zespół ten korzysta z ubiegłorocznej konstrukcji, która została przystosowana pod tegoroczne przepisy. Różnica między samochodami na poziomie jednego sezonu wydaje się być duża, jednak kierowcy Manor F1 Team są w stanie uzyskiwać czasy na poziomie 107% najlepszego rezultatu, co umożliwia im start w wyścigach. Mimo tego, pojawia się coraz więcej sugestii, że Manor być może porzuci swoje plany na rzecz przygotowania do następnego sezonu.

Dyrektor sportowy Manor F1 Team, Graeme Lowdon powiedział, że niedawno zatrudnieni pracownicy, w tym były dyrektor techniczny Mercedesa, Bob Bell, będą kluczowi w podjęciu decyzji. Zespół planuje przeprowadzić w ciągu tygodni analizę sytuacji, czy koszt uaktualnienia samochodu nie będzie przypadkiem przewyższał potencjalnych korzyści.

„Myślę, że w najbliższych tygodniach zostanie podjętych kilka ważnych decyzji. Obraz sytuacji staje się dla nas coraz bardziej jasny. Postaramy się zrobić wszystko, co jest słuszne dla całego zespołu” – powiedział Lowdon.

„Ciągle zatrudniamy nowe osoby, które mogą mieć wpływ na proces decyzyjny. Nie ma sensu pozyskiwania nowych pracowników i mówienie im, że wprowadzenie nowej konstrukcji w tym sezonie jest planem taktycznym. Cała sprawa nadal jest otwarta. Należy mieć na uwadze to, że niektóre z osób, które mogą okazać się kluczowe w podejmowaniu decyzji, dopiero dołączyli do zespołu” – dodał.

Źródło: motorsport.com