Alonso: Ferrari będzie szybkie w sezonie 2015

Fernando Alonso, który kilka tygodni temu, po pięciu latach współpracy z włoską stajnią, zdecydował się na zmianę ekipy, określił, że Ferrari może wrócić do czołówki w sezonie 2015. Ile jest w tym prawdy?

Nie jest tajemnicą, że zespół Ferrari przechodzi gigantyczny kryzys, być może nawet największy w całej swojej historii. Na taki stan rzeczy miało wpływ kilka czynników, ale kluczową rolę w tej sprawie odegrały nieudolne rządy Stefano Domenicallego. Włoch zachowywał się jak gdyby nigdy nic i nie zauważał coraz gorszych efektów pracy swoich podwładnych. Tak było aż do sezonu 2014, w którym to Luca di Montezemolo zdecydował się go zwolnić. Powodem takiej decyzji mógł być dramatyczny występ kierowców Ferrari w GP Bahrajnu albo strach przed utratą rządów w całym Ferrari przez Lukę.

Stefano Domenicallego na stanowisku szefa zespołu od GP Chin zastąpił Marco Mattiacci. Następca jednak nie okazał się wiele lepszy. Nie miał on zbyt dużego pojęcia o Formule 1 i tak naprawdę niewiele wiadomo o jego działaniach. Mattiacci po zakończeniu sezonu stracił swoją posadę, którą zajął Maurizio Arrivabene. Z kolei władanie całym koncernem Ferrari objął Sergio Marchionne.

Fernando Alonso był zmęczony całym tym zamieszaniem i dlatego też zdecydował się na zmianę zespołu na McLarena. Oczywiście zgrzytów nie zabraknie, ponieważ Hiszpan reprezentując w sezonie 2007 ekipę z Woking zdążył się narazić między innymi Ronowi Dennisowi, jednemu z udziałowców McLarena. Czyżby jednak Hiszpan popełnił błąd zmieniając zespół?

„Z zewnątrz będzie trudno ocenić jak Ferrari sobie poczyna, ale mają utalentowanych ludzi, świeże pomysły i w każdym z nich tętni motywacja. Tak więc w pewnym momencie wygrają” – powiedział Alonso. „Myślę, że tym czego im brakowało w ciągu tych pięciu lat był problem z rozwojem samochodu w trakcie sezonu. W zeszłym sezonie czasami nie byli oni na wysokim poziomie w kilku aspektach związanych z autem na początku sezonu i z jednostką napędową.

„Ze względu na budżet w przyszłym sezonie będą oni faworytami, podobnie jak w każdym sezonie. Każdy się spodziewa, że Ferrari będzie wygrywało w Formule 1, więc będą oni mocni”.

Z pewnością spore znaczenie w powrocie Ferrari do czołówki ma dołączenie do tej ekipy Estebana Gutierreza jako kierowcy testowego i rezerwowego. Dzień po ogłoszeniu, że Meksykanin dołączył do stajni z Maranello poznaliśmy nowych sponsorów Ferrari, którzy są powiązani z byłym kierowcą Saubera.

Źródło: autosport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze