Jenson Button, który w latach 2010 – 2012 był partnerem zespołowym Anglika uważa, że ten należy do prawdziwej czołówki najlepszych kierowców Formuły 1.
Obecny kierowca McLarena nie tylko zwraca uwagę na fakt, jak szybki jest Lewis, ale także na to, iż cechuje się wysoką wytrzymałością psychiczną. Możemy zaobserwować to chociażby w tym sezonie, w którym panuje napięta sytuacja w Mercedesie i rywalizacja o tytuł właśnie pomiędzy Hamiltonem a Rosbergiem.
Jednak w czasach wspólnego dzielenia zespołowego garażu, pomiędzy duetem Hamilton -Button doszło do kilku małych spięć. W sezonie 2011, podczas GP Kanady obaj panowie się zderzyli, jednak nie przeszkodziło to Jensonowi w wygraniu wyścigu. Jeszcze większe kontrowersje towarzyszyły kierowcom w sezonie 2012, kiedy to Hamilton umieścił na swoim koncie na Twitterze telemetrię, która po kilku minutach zniknęła. Mimo tego Button miło wspomina czas spędzony z mistrzem świata z sezonu 2008 i trzyma za niego kciuki.
„On jest jednym z najszybszych kierowców w historii Formuły 1. Jeżeli mowa o zwykłej szybkości, to jego wrodzone zdolności są lepsze niż miało to miejsce w poprzednich latach. Jednak wszyscy wiemy, że w Formule 1 nie chodzi tylko o naturalne zdolności. Ważne tu są też umiejętności pracy z inżynierami oraz setkami osób w fabryce”
– powiedział Button w wywiadzie dla Sky Sport.
Anglik uważa również, że jego rodak jest spokojniejszy niż wtedy, kiedy razem jeździli dla McLarena.
„Myślę, że po prostu bierze wszystkie problemy „na klatę” Zmienił się w porównaniu z tym co było kiedyś. Oglądanie go w telewizji oraz rozmowy z nim, również to potwierdzają. Jednak nie wiem czy to tylko gra czy naprawdę tak się zmienił. Myślę, że jest w stanie zdobyć w tym roku tytuł”
- zakończył kierowca McLarena.
Źródło: skysportsf1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
