Lando Norris liczy na emocjonujące Grand Prix Wielkiej Brytanii i podkreślił, że walka o zwycięstwo może rozegrać się aż między sześcioma kierowcami. W kwalifikacjach Brytyjczyk był trzeci, ale różnice w czołówce są minimalne, a strategie aerodynamiczne i zużycie opon mogą odegrać kluczową rolę.
Norris ustawi swojego McLarena w niedzielę za plecami Maxa Verstappena i zespołowego kolegi Oscara Piastriego, a tuż za nim uplasowali się George Russell, Lewis Hamilton i Charles Leclerc. Tylko 0,23 sekundy dzieliło tę szóstkę w kwalifikacjach, mimo że obaj kierowcy Ferrari popełnili błędy na ostatnich okrążeniach.
„Nie mogę się doczekać, bo zapowiada się świetny wyścig z udziałem Mercedesa, Ferrari, Maxa i nas. Każdy ma jakąś szansę”
– powiedział Norris. „Może być ekscytująco, bo wszyscy mają inne ustawienia docisku i różne mocne i słabe strony. To powinno być dobre widowisko”
.
Różnice aerodynamiczne między zespołami są zauważalne. Verstappen sięgnął po pole position, decydując się z Red Bullem na zmniejszenie tylnego docisku, by ograniczyć podsterowność. Zyskał tym samym na prostych, ale kosztem prędkości w zakrętach. McLareny przyjęły bardziej zrównoważony kompromis, a Ferrari zdaje się mieć przewagę w partiach krętych.
„Red Bull jest niesamowicie szybki na prostych, więc wyprzedzanie ich będzie trudne. Ale zapłacili za to mniejszą prędkością w szybkich łukach. Trudno przewidzieć, kto będzie gdzie szybki. Musimy poczekać i zobaczyć”
- dodał Norris.
W McLarenie panuje przekonanie, że Ferrari może być najgroźniejszym rywalem, mimo nieudanej końcówki czasówki. „Patrząc na tempo Ferrari w każdej sesji, to oni wydają się najmocniejsi”
– ocenił szef zespołu Andrea Stella. Jednocześnie przyznał, że różnice są minimalne, a zmiany kierunku wiatru mogły wpłynąć na ostatnie wyniki w Q3.
Verstappen triumfował w tym sezonie na szybkich torach jak Suzuka i Imola, ale Red Bull przez cały rok zmaga się z większym zużyciem opon. Stella nie uważa jednak, by niskie ustawienie docisku Holendra miało drastycznie pogorszyć ten aspekt. „Nie ma wyraźnego związku między poziomem docisku a zużyciem opon przy takich warunkach. Wręcz przeciwnie - mniejszy opór pozwala jechać szybciej na prostych, co zmniejsza potrzebę mocniejszego nacisku w zakrętach”
.
Źródło: bbc.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.