Gabriel Bortoleto nie ma łatwego wejścia do świata Formuły 1. Mistrz Formuły 2 po czterech wyścigach sezonu 2025 pozostaje bez punktów i zamyka klasyfikację generalną kierowców. Mimo to młody Brazylijczyk zachowuje spokój – i szuka inspiracji w karierze George’a Russella.
20-letni Bortoleto zadebiutował w F1 w barwach zespołu Sauber, który w tym sezonie zmaga się z dużym niedoborem osiągów. Obecna kampania jest dla niego bolesnym zderzeniem z rzeczywistością – jeszcze niedawno świętował tytuły w F3 i F2, teraz za sukces uznaje sam awans do Q2.
„Jeśli mam być szczery, to nie jest łatwe”
– przyznał przed weekendem w Dżuddzie. „Po dwóch mistrzostwach [F3 w 2023 i F2 w 2024], jestem przyzwyczajony do bycia w tej sali konferencyjnej po wyścigu, bo wygrałem albo stanąłem na podium. Teraz dla nas sukcesem jest walka o Q2 czy Q3, ale ktoś zawsze musi płacić tę cenę na początku”
.
Choć sytuacja nie jest łatwa, Bortoleto nie traci wiary. Uważa, że jego przypadek przypomina początki George’a Russella w Williamsie. Brytyjczyk również trafił do F1 z tytułem mistrza F2 i również musiał mierzyć się z limitem możliwości słabszego zespołu. Nie zdobył punktu w debiutanckim sezonie 2019, ale dziś jest czołowym zawodnikiem w stawce i regularnie walczy o podium.
„Jeśli spojrzymy na początki George’a Russella w Formule 1, to zdaje się, że nie zdobył punktu w swoim pierwszym sezonie”
– zauważył Bortoleto. „A teraz? Jest jednym z najlepszych kierowców w stawce i robi świetną robotę. Nie powiedziałbym, że walczy o mistrzostwo, ale jest regularnie na podium albo blisko walki o nie”
.
„Wszystko sprowadza się do cierpliwości. Niewiele mogę teraz zrobić. Muszę się uczyć, rozwijać jako kierowca w tych trudnych momentach i z każdym weekendem jeździć lepiej. I tak, poprawiać się, bo na razie nie walczę o punkty. Taka jest realistyczna sytuacja”
.
Gabriel Bortoleto ma zapewnione miejsce w ekipie Sauber na przyszły sezon, kiedy to do F1 wkroczy Audi z nowymi jednostkami napędowymi. Brazylijczyk wie, że obecny rok to dla niego czas nauki – i liczy, że w dłuższej perspektywie cierpliwość przyniesie owoce.
Źródło: racingnews365.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.