Ferrari było wściekłe! Claire Williams ujawnia, jak «podkradła» im głównego sponsora

Była szefowa zespołu Williams Claire Williams w specjalnym wywiadzie przyznała, że dzięki jej negocjacjom przyciągnęła do ekipy z Grove dużego sponsora, który był dogadany z Ferrari. Brytyjka uważa, że dzięki jej wkładowi zagrała na nosie zespołowi o dużo wyższych możliwościach przetargowych.

Córka założyciela zespołu – Franka Williamsa – przewodziła legendarnej ekipie od 2013 roku do sezonu 2020 i wyścigu na Monzy, kiedy to ostatni raz pełniła swoją funkcję. Za czasów zarządzania ekipą z Grove przez Brytyjkę Williams Racing dwukrotnie zajmował w końcowej klasyfikacji konstruktorów trzecie miejsce (sezon 2014 i 2015), jednak ani razu nie zdołał wygrać Grand Prix, mimo licznych wizyt na podium.

Początki zarządzania legendarnym zespołem przez Claire Williams były obiecujące, choć po sezonie 2015 ekipa zaliczyła solidny regres formy, o czym przekonał się choćby sam Robert Kubica w 2019 roku. Od fatalnego sezonu 2020, kiedy Williams zakończył go z zerowym dorobkiem punktowym, nowi inwestorzy powoli odbudowują zespół.

W specjalnym wywiadzie przeprowadzonym dla kanału What It Takes Williams opowiedziała m.in. o swojej karierze na najwyższym szczeblu dowodzenia zespołem, a także ujawniła nieznaną do tej pory historię, kiedy to «podkradła» Ferrari umowę sponsorką z Martini: „Byłam naprawdę dumna, że ​​dostałam tę umowę w tamtym czasie, ponieważ Martini miało podpisać umowę z Ferrari” – powiedziała Williams. „Myślę, że oni chcieli jednak więcej, niż Ferrari było gotowe im zaoferować. Wiemy, że malowanie Ferrari to malowanie Ferrari i nie można z tym za bardzo szaleć, ale Williams zaoferował im pełne malowanie  samochodu. Powiedzieliśmy «Hej, dlaczego nie weźmiecie legendarnych pasków Martini i nie umieścicie ich na naszym samochodzie?». I tak zdobyliśmy to malowanie. Malowanie z 2014 roku było wielkim hitem dla większości fanów”.

Charakterystyczne barwy Martini są rozpoznawalne w każdej wyścigowej serii świata | Fot. Williams Racing

Brytyjka zdradziła również, że kiedy Ferrari dowiedziało się o podpisaniu umowy sponsorskiej Martini z Williamsem, to szefostwo zespołu z Maranello było niesamowicie wściekłe na ten fakt: „Ferrari było wściekłe, ponieważ uważali, że ukradliśmy ich sponsora. Ferrari nawet napisało list do Martini, w którym było coś w stylu «Zobaczymy was w lusterkach w przyszłym sezonie, ponieważ zdecydowałeś się sponsorować Williamsa». Jednak zamiast tego zajęliśmy trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów za Mercedesem i Red Bullem, a przed Ferrari. Oczywiście, że o tym wtedy pomyślałem, mówiąc «Nie dość, że wyrwaliśmy wam sprzed nosa głównego sponsora, to jeszcze was pokonaliśmy!».

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze