Słynący z kontrowersyjnych wypowiedzi i nieszablonowego spojrzenia na kuluary padoku F1 Jacques Villeneuve uważa, że dołączenie Lewisa Hamiltona do Ferrari to największy tego typu transfer w XXI wieku. Mistrz świata z sezonu 1997 twierdzi, że kiedy Brytyjczyk zakończy karierę, to będzie to ogromna strata dla Formuły 1.
Były kierowca F1 zdążył już przyzwyczaić kibiców do alternatywnych wypowiedzi i często ukierunkowanych w zupełnie inną stronę, niż można się tego spodziewać. Kanadyjski kierowca a obecnie komentator i ekspert Formuły 1 podzielił się swoimi spostrzeżeniami na temat przejścia siedmiokrotnego mistrza świata F1 do najbardziej utytułowanego zespołu w stawce.
W rozmowie z Action Network Villeneuve stwierdził, że mimo swojego wieku [Hamilton na początku tego roku skończył 40 lat], może on spokojnie jeszcze przez kolejne 10 ścigać się na najwyższym poziomie: „Zależy, czy Lewis Hamilton ma taki sam głód jak Fernando Alonso, czy nie. Nadal chce jednego mistrzostwa i chce go zdobyć z Ferrari”
– powiedział Kanadyjczyk. „To powinno wystarczyć, żeby go pobudzić, ale jeśli zrobi się ciężko, czy pomyśli sobie, «czy będę zawodnikiem i wojownikiem jak Alonso?», czy też pomyśli, że czas zrobić coś innego ze swoim życiem?”
.
„Fizycznie nie ma problemu. Jest super sprawny, jest super silny, może wytrzymać kolejne 10 lat, nie ma z tym problemu. Wszystko zależy od jego głowy i pragnień, tak jest zawsze w sporcie. Wiek nie jest problemem”
.
Były kierowca Williamsa zapytany o ocenę słów Flavio Briatore, dla którego przejście Hamiltona do Ferrari kosztem Carlosa Sainza Jr jest niezrozumiałe, odpowiedział z dużą pewnością: „To bardzo krótkowzroczne ze strony Briatore, że sugeruje, że nie widzi logiki w podpisaniu kontraktu z Lewisem Hamiltonem w Ferrari. Wystarczy spojrzeć na wartość Ferrari w chwili, gdy go podpisali. Nie można patrzeć na Ferrari tylko jako na zespół wyścigowy. To całe przedsiębiorstwo. Tak, są tam, aby wygrywać, ale wygrywanie pomaga im sprzedawać więcej samochodów i zwiększa wartość Ferrari. Na tym polega biznes, a podpisanie kontraktu z Lewisem było warte miliony i jeszcze raz miliony, więc był to najlepszy ruch, jaki kiedykolwiek zrobili”
.
Villeneuve nie ma wątpliwości, że zaangażowanie Brytyjczyka we włoskim zespole jest epokowym wydarzeniem i największym w Formule 1 w XXI wieku: „Lewis Hamilton i przejście do Ferrari to najgłośniejsze podpisanie kontraktu w F1 od czasu, gdy Michael Schumacher opuścił Benettona dla Ferrari [przed sezonem 1996]. Niezależnie od wyników wyścigów, Lewis Hamilton jest największym kierowcą wszech czasów ze względu na wszystkich fanów, których ma. Jest zupełnie inny. Jest wyjątkowy. Złamał schemat. Wiele na nim spoczywa. Ma największy wizerunek. Jego wizerunek wykracza poza F1 i nie ma wielu takich kierowców”
.
Kanadyjczyk nie omieszkał porównać aury roztaczającej się nad osobą Hamilton do aktualnego i czterokrotnego mistrza świata F1 Maxa Verstappena, umniejszając jego popularność i dokonania: „Wyrzuć Verstappena z F1. Nikogo to nie będzie obchodzić. Wyrzuć Hamiltona z F1, ludzie się tym przejmą. Więc tak, to największy transfer, a Ferrari jest również jedną z największych marek na świecie, jeśli nie największą. Więc połącz te dwie rzeczy, tak, oczywiście, to niesamowite”
.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.