McLaren z jasnym planem na 2025: Będziemy walczyć o oba tytuły

Po świetnym sezonie 2024, w którym McLaren Racing zdobył swoje pierwsze mistrzostwo konstruktorów od 26 lat, zespół z Woking stawia sobie jeszcze wyższe cele na nadchodzący rok. 

Z początkiem nowego sezonu każdy z zespołów liczy na to, że ich samochód będzie konkurencyjny. Przez zimowe miesiące dokładane są wszelkie starania, aby finalny produkt był tym doskonałym – zachwycał fanów i złościł rywali. 

Na początku minionego sezonu, który kilka dni temu zakończył się zwycięstwem Lando Norrisa w Abu Zabi, McLaren liczył, choć prawdopodobnie nie przypuszczał, że ich nadzieje na zbudowanie konkurencyjnej maszyny faktycznie się ziszczą. I to maszyny do tego stopnia skutecznej, że wywalczyła dla zespołu z Woking mistrzostwo konstruktorów i umieściła jednego ze swoich kierowców w walce o tytuł mistrza świata. 

Dyrektor generalny zespołu, Zak Brown, wyjaśnił, że nastawienie zespołu przeszło ogromną zmianę, napędzaną pewnością siebie, która pojawiła się po sezonie pełnym nieoczekiwanych sukcesów: „Wchodzimy w przyszły rok z pełną mocą” – powiedział Brown. „Myślę, że teraz mamy inne nastawienie, jeśli chodzi o pewność siebie zespołu i ilość odwagi, jaką jesteśmy gotowi podjąć przy rozwoju samochodu na przyszły rok”. 

Podejście McLarena do nadchodzącego sezonu oznacza odejście od uprzednich, bardziej konserwatywnych strategii. Odnosząc się do wcześniejszego podejścia zespołu, Brown stwierdził: „Zespół nie myśli: «poprawmy trochę tu i tam, samochód jest całkiem dobry». Mamy w przyszłorocznym samochodzie coś, co można nazwać «odważnym ryzykiem»”. 

„Myślę, że na szczyt można się dostać tylko wtedy, gdy próbuje się pokonać wszystkich, w przeciwieństwie do nastawienia, które mieliśmy na początku tego roku, czyli «bądźmy po prostu tak dobrzy jak oni»,” – wyjaśnił. Teraz nastawienie jest takie: «pokonajmy wszystkich». 

Chociaż sezon 2024 był przełomowy dla McLarena za sprawą konsekwentnych występów Lando Norrisa i Oscara Piastriego, Max Verstappen odebrał Norrisowi tytuł mistrza świata kierowców. W 2025 roku cel jest jasny: zdobyć oba tytuły mistrzowskie – zarówno kierowców, jak i konstruktorów. 

Brown doskonale zdaje sobie sprawę z trudnej konkurencji, z jaką McLaren będzie się mierzyć: „Musimy ich prześcignąć w rozwoju, przechytrzyć w strategii i pokonać na torze” – powiedział, odnosząc się do Red Bulla, Ferrari i Mercedesa, którzy wciąż są poważnymi rywalami. „Komercyjnie jesteśmy teraz bardzo silni i mamy dwóch świetnych kierowców. To ogromna siła. Ale konkurencja jest piekielnie mocna”. 

Wspominając wyzwania minionego sezonu, Brown przyznał, że McLaren rozpoczął rok z ostrożnymi oczekiwaniami: „Weszliśmy w ten sezon i nawet w najśmielszych snach nie myśleliśmy, że znajdziemy się tam, gdzie jesteśmy” – przyznał. „Nie byliśmy nieprzygotowani, ale nie mieliśmy tego nastawienia, które mamy teraz”. 

„W tym roku naszym celem było: «bądźmy w pierwszej trójce i spróbujmy dać Lando jego pierwsze zwycięstwo». Teraz poszliśmy dalej. Mamy dwóch kierowców, którzy mogą walczyć o mistrzostwo świata, więc walczmy o oba tytuły”. 

Źródło:  motorsport.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze