Toto Wolff, szef zespołu Mercedesa-AMG, ponownie odniósł się do kontrowersyjnych wydarzeń podczas Grand Prix Abu Zabi 2021, które na długo zapiszą się w historii Formuły 1. Wyścig, który miał zakończyć sezon i rozstrzygnąć mistrzostwo między Lewisem Hamiltonem a Maxem Verstappenem, przyniósł dramatyczny finał, który – według Wolffa – niesłusznie odebrał Hamiltonowi ósmy tytuł mistrza świata.
Podczas ostatnich okrążeń wyścigu w Abu Zabi, Hamilton znajdował się na prowadzeniu i był bliski zdobycia rekordowego ósmego tytułu mistrza. Standardowa procedura przy samochodzie bezpieczeństwa zakładałaby, że wyścig wznowi się dopiero po przepuszczeniu wszystkich dublowanych kierowców, co zapewniłoby Hamiltonowi zwycięstwo. Jednak Michael Masi, ówczesny dyrektor wyścigu, zdecydował się na restart na 57. okrążeniu, pozwalając tylko kilku kierowcom między Hamiltonem a Verstappenem na odzyskanie okrążenia.
Ta decyzja stworzyła wyjątkową sytuację, w której Verstappen, mający świeższe opony, mógł zaatakować i wyprzedzić Hamiltona na ostatnim okrążeniu, zdobywając tytuł. W rezultacie FIA przeprowadziła wewnętrzne śledztwo, a Masi został zwolniony ze swojej funkcji. Wolff do dziś wspomina o „gniewie”, jaki czuł po tamtym wydarzeniu, mówiąc: „Czułem złość, nie smutek czy depresję, ale złość, że jedna osoba mogła odebrać najlepszy tytuł najlepszemu kierowcy na świecie”.
Próba pomocy i perspektywa Wolffa
W rozmowie z podcastem High Performance, Wolff zdradził, że starał się wspierać Masiego przez cały sezon. „Naprawdę próbowałem rozmawiać z Michaelem, podpowiadać mu, aby słuchał kierowców i nie był uparty w podejmowaniu decyzji”
– mówił Wolff. „Chciałem tego dla dobra sportu, aby uniknąć sytuacji, które mogą przynieść szkody”
.
Wolff podkreślił, że sam próbował zapobiegać kontrowersjom: „Byli ludzie, nie tylko ja, którzy starali się wspierać go we właściwy sposób. Jednak czasami trzeba przyznać, że ktoś po prostu postępuje według własnych przekonań, a ja już nie zamierzam tego analizować”
. Dodał także, że Hamilton, mimo iż emocjonalnie odczuł stratę tytułu, poradził sobie z sytuacją: „To nadal jest z nami, przez niesprawiedliwość tamtego dnia”
.
Hamilton – niespełnione marzenie o rekordzie wszech czasów
Wolff zakończył swoją refleksję, podkreślając, jak wielką niesprawiedliwość odczuwa z powodu utraconego rekordu: „Lewis zasługiwał na to, aby być najlepszym wszech czasów z ośmioma tytułami mistrza świata”
. W oczach Wolffa decyzja Masiego nie tylko odebrała Hamiltonowi szansę na rekord, ale także zadała cios sprawiedliwości i wiarygodności sportu.
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.