Ricciardo nie chce wracać do roli kierowcy rezerwowego w F1

Po utracie miejsca w zespole RB na rzecz Liama Lawsona, Daniel Ricciardo zdecydowanie odrzuca możliwość powrotu do roli kierowcy rezerwowego w Formule 1.

Gdy Australijczyk ostatni raz zniknął ze stawki Formuły 1 po rozwiązaniu kontraktu z McLarenem, objął rolę kierowcy rezerwowego w rodzinie Red Bulla, by w trakcie sezonu 2023 wrócić do roli kierowcy rezerwowego w Scuderii AlphaTauri. Tym razem Ricciardo wyklucza taką możliwość.

„Oczywiście w ubiegłym roku miało sens, aby zostawić jedną nogę w drzwiach, a w szerszej perspektywie celem było powrócić do Red Bulla” – powiedział Ricciardo. „Gdybym miał zrobić drugi raz to samo… nie będę wznawiać kariery”.

Ricciardo przyznaje, że w wieku 35 lat trudno byłoby mu rywalizować na poziomie, do jakiego przyzwyczaił siebie i fanów: „Wciąż mam szybkość, którą prezentowałem przez lata, ale oczywiście jest widoczne, że trudniej mi ją pokazywać co tydzień. Może to kwestia wieku. Kiedy miałem 25 lat, wszystko przychodziło mi łatwiej, ale może też konkurencja jest coraz większa”.

W wieku 35 lat Ricciardo nie ma czasu na czekanie i liczenie na poprawę sytuacji, szczególnie gdy młodsi zawodnicy, tacy jak 22-letni Liam Lawson, czekają na swoje szanse: „Jestem szczęśliwy, że kiedyś mogłem to robić, i to było świetne. Chcę odejść z dobrymi wspomnieniami, a nie wtedy, gdy sport staje się tylko harówką i odpadam w Q1 co weekend”.

Źródło: speedcafe.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze