Oscar Piastri miał wielką ochotę odnieść drugie zwycięstwo z rzędu podczas Grand Prix Belgii, jednak musiał zadowolić się miejscem na podium. W walce o wyprzedzenie Mercedesów na mecie miała zaważyć walka z Charlesem Leclerkiem.
Jeszcze przed dyskwalifikacją George’a Russella Piastri pod podium pewnie odpowiedział na pytanie, czy mógł złapać duet spod znaku trójramiennej gwiazdy: „Szczerze mówiąc, tak, myślałem, że mogę”
– przyznał. „Czyste powietrze zrobiło dziś tak dużą różnicę…gdy tylko nabrałem trochę czystego powietrza w środkowym przejeździe, nabrałem też tempa i udało mi się uzyskać dobrą deltę opon na ostatnim postoju, ale najwyraźniej nie potrzebowałem delty opon, trzeba było po prostu kontynuować, tak jak pokazał George!”
.
Kierowca Mercedesa uważa jednak, że pojechał dobry wyścig i był zadowolony ze swojej formy, jaką pokazał na Spa-Francorchamps: „Jestem zadowolony z wyniku. Myślę, że poradziliśmy sobie z wyścigiem bardzo dobrze. Uważam, że to już drugi lub trzeci raz w tym roku, kiedy próbowaliśmy przejechać przedni podnośnik [podczas wizyty w boksie], więc postaram się tego nie zrobić następnym razem…ale jestem bardzo zadowolony z wyniku i nie sądzę, żebyśmy mogli zrobić o wiele więcej”
.
Walkę o wygranie wyścigu uniemożliwiła Piastriemu walka z Leclerkiem, która doprowadziła do przegrzania jego opon: „Myślę, że po prostu nie miałem wystarczającej prędkości, zajęło mi kilka okrążeń, aby wyprzedzić Charlesa i naprawdę przegrzałem opony”
.
W ciągu dwóch ostatnich wyścigów kierowca McLarena zgromadził najwięcej punktów w stawce za wygraną na Węgrzech i drugie miejsce w Belgii, co jest pozytywną dla niego rzeczą przed rozpoczynającą się właśnie przerwą wakacyjną: „To były naprawdę dobre dwa tygodnie dla mnie i całego zespołu, oczywiście – dużo punktów. Dziś wciąż robiliśmy postępy w kierunku Red Bulla i to jest naprawdę pozytywna rzecz przed przerwą”
.
„Myślę, że wszyscy czekają na przerwę – wiem na pewno, że ja tak, chciałbym trochę się zregenerować, ale to były fajne dwa tygodnie i [nie mogę się] doczekać chwili relaksu i silnego powrotu w drugiej połowie sezonu”
.
Źródło: formula1.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.