Fin uważa, iż zakaz stosowania ruchomego tylnego skrzydła w każdym miejscu na torze jest dobrym posunięciem ze strony FIA.
DRS został wprowadzony w sezonie 2011 z myślą o ułatwieniu wyprzedzania podczas wyścigów, ale Światowa Rada Sportów Motorowych w obawie o skuteczność tego systemu zezwoliła stajnią także na używanie go podczas sesji treningowych i kwalifikacji bez żadnych ograniczeń. Od kolejnego roku natomiast korzystanie z DRSu w piątkowych i sobotnich zajęciach zostanie ograniczone tylko do jednej (ewentualnie dwóch) wcześniej wyznaczonej strefy.
„Jest to rozsądna decyzja”
– powiedział kierowca Lotusa. „Każdy próbował dostosować swoje auto tak, aby zyskać jak najwięcej dzięki systemowi DRS. W pewnym momencie może to spowodować ogromny wypadek. Kierowcy chcieli tej zmiany”
.
Fin dodał również, że ograniczenie użycia DRSu będzie przydatne także z innego powodu.
„Prawdopodobnie ustabilizuje to formę lepszych samochodów, ponieważ Red Bulle przejeżdżały niektóre zakręty z włączonym systemem DRS, a inni nie”
– powiedział Räikkönen.
Mistrz Świata z sezonu 2007 pytany o to, czy kierowcy pokroju Lewisa Hamiltona są w stanie pozytywnie wpłynąć na formę zespołu, odpowiedział: „Gdyby to była prawda to nie potrzebowalibyśmy więcej inżynierów. To kompletna bzdura. Oczywiście, że my jako kierowcy musimy wyrażać swoje opinie inżynierom, aby oni ich wysłuchali i wyciągnęli odpowiednie wnioski. Nie jest prawdą jednak to, że pytają się nas jak zbudować samochód”
.
Źródło: onestopstrategy.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
