Johnny Herbert publicznie motywuje Ferrari do walki o zakontraktowanie Lewisa Hamiltona w przyszłym sezonie. Według byłego kierowcy F1, przejście do ekipy z Maranello zwiększyłoby szanse Lewisa na ósmy tytuł mistrzowski.
Kontrakt Lewisa Hamiltona z Mercedesem wygasa z końcem 2023 roku. Spekulacje na temat przyszłości Brytyjczyka w Formule 1 nie ustają. Wielu ekspertów uważa, że słabe wyniki jego zespołu w 2022 oraz na początku 2023 roku sprawią, że Hamilton będzie szukał nowego pracodawcy, by wciąż liczyć się w walce o tytuły.
Według Johnny’ego Herberta, po Lewisa powinna zgłosić się ekipa Ferrari. Były kierowca porównał aktualną sytuację Hamiltona z rokiem 2012, gdy zamienił zespoł Mclarena na dużo słabszego wtedy Mercedesa: „Tytuł mistrzowski wymaga idealnych okoliczności. Gdy przechodził do Mercedesa, wielu ludzi łącznie ze mną uważało, że oszalał. Wtedy nie mieli mu nic do zaoferowania, ale to, w jaki sposób Ross Brawn i Niki Lauda przedstawili mu projekt, wystarczyło, żeby za nimi poszedł. Ferrari teraz musiałoby wykonać podobną robotę marketingową. Może nie dowozili ostatnio wyników, jakich byśmy oczekiwali, ale wciąż mają gigantyczny potencjał i wykonali duży progres przez ostatnie lata.”
Herbert uważa, że Hamilton bierze pod uwagę możliwość przejścia do włoskiej ekipy: „Lewis specjalnie przedłużył kontrakt tylko o rok. Widzi, że kierunek w którym idzie Mercedes mu nie odpowiada. Jeśli jest zmotywowany, będzie szukał gdzie indziej. Do Red Bulla nie przejdzie nigdy, nie dołączy też do Astona. Więc dlaczego nie Ferrari? Oczywiście ucierpi na tym Carlos Sainz, Leclerc nie zostanie zwolniony”
. Kontrakty obu kierowców włoskiej ekipy wygasają z końcem 2024 roku.
„Osobiście chciałbym jednak zobaczyć duet Hamilton-Sainz, młodość i doświadczenie. Jakość, jaką Lewis by wniósł w połączeniu z dobrym bolidem pozwoliłoby na rzucenie wyzwania Red Bullowi”
.
Ekspert zaznaczył też, że 7-krotny mistrz wciąż jest w takiej samej formie, jak chociażby w 2021 roku, gdy wygrywał wyścigi po raz ostatni. „On wciąż ma wszystko, by wygrywać wyścigi. Russel wykonuje świetną robotę, ale Lewis cały czas ma to coś. Po prostu nie czuje się komfortowo w tym bolidzie, to się zdarza. Każdy kierowca tak miał chociaż raz, krytykowanie go za to jest niesprawiedliwe. Hamilton wciąż jest w pełni zmotywowany by zdobyć ósmy tytuł.”
Źródło: motorsportweek.com
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
