Magnussen bez usterek w shootoucie, Hülkenberg czeka na sprint

Kevin Magnussen zaliczył udane kwalifikacje do pierwszego sprintu w sezonie, w których wywalczył czternaste miejsce. Nieco lepiej poradził sobie jego zespołowy kolega Nico Hülkenberg, który otarł się o awans do finałowego segmentu shootoutu.

Magnussen nie miał zbyt łatwego dnia w piątek, gdzie zmagał się z szeregiem usterek oraz z problemami, które wyeliminowały go z walki o dobre pozycje do niedzielnego wyścigu. W sobotę było już znacznie lepiej i KMag łatwo przeszedł do drugiego segmentu czasówki.

„Dzisiaj było lepiej. Nie miałem żadnych problemów z samochodem, więc mogliśmy gładko kontynuować naszą jazdę. Nie uzyskałem swojego najlepszego okrążenia, ale nie było źle. Myślę, że było sporo, aby dowieźć mierzone okrążenie do końca ze względu na czerwone flagi oraz korek na torze, ale jest jak jest, w wyścigu można zrobić coś więcej”.

Nieco lepiej spisał się Hülkenberg, który uzyskał jedenasty czas. Niemiec miał jedną drobną przygodę w siódmym zakręcie, gdzie nie zdołał dohamować do zakrętu i o mało nie uderzył przednim skrzydłem w ścianę.

„Moje ostatnie okrążenie było dobre i zdołałem się pozbierać po tym incydencie dzięki czemu byłem w stanie uzyskać czyste okrążenie, ale nie miałem tego czegoś, aby być w czołowej dziesiątce. Nie jesteśmy zbyt daleko od punktów, a wyścig to inna para kaloszy. Mamy 17 okrążeń, a na starcie wszystko może się wydarzyć”

Redakcja ŚwiatWyścigów.pl jest na miejscu tego wydarzenia. Jeśli chcesz czytać więcej materiałów prosto z toru, postaw nam kawę!

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze