Hülkenberg otwarcie podchodzi do nowego formatu ze sprintem

Kierowca Haasa, Nico Hülkenberg, powiedział, że zamierza otwarcie podejść do zmienionego formatu weekendu wyścigowego ze sprintem, który po raz pierwszy zostanie wykorzystany już w nadchodzącym Grand Prix Azerbejdżanu.

Hülkenberg to jeden z najbardziej doświadczonych kierowców w stawce. Niemiec, który posiada na koncie 184 starty w Formule 1, po raz pierwszy weźmie udział w weekendzie ze sprintem. Ten jego swoisty debiut w krótkim wyścigu zbiegnie się także ze zmianą formatu tego weekendu, w którym zostanie rozegrana tylko jedna sesja treningowa, a za to odbędą się dwie sesje kwalifikacyjne – jedna do sprintu, druga do wyścigu. Zmianę tę potwierdzono we wtorek.

„Będzie to dla mnie pierwszy sprint, a z punktu widzenia kibica będzie to bardzo interesujące” – powiedział Hülkenberg. „Jeśli chodzi o mnie, to od razu znacznie miej treningu – tylko jedna godzina – po czym przejdziemy prosto do znaczącej sesji. Przypomina to moje czasy w seriach juniorskich, gdzie to tak właśnie wyglądało”.

„Przygotowuję się do tego z otwartym umysłem, akceptując po prostu wyzwanie, które polega na mniejszym czasie na przygotowanie i wcześniejszym znalezieniu tego złotego środka. Baku to dość spektakularny i wymagający tor o dużej prędkości, więc przygotowujemy się na trudny, ale interesujący weekend”.

Po swoim powrocie do Formuły 1 jako kierowca pełnoetatowy, Hülkenberg nie zdobył punktów w pierwszych dwóch wyścigach tegorocznego sezonu. Zmieniło się to w chaotycznych zmaganiach w Australii, gdzie Niemiec jako jeden z niewielu uniknął błędów, zajmując siódme miejsce.

„Zdobycie pierwszych punktów jest zawsze pozytywne i jest to coś, co możemy odhaczyć na naszej liście. Czuję, że w pierwszych dwóch wyścigach – nawet w Dżuddzie – za kulisami dokonaliśmy sporego postępu, a w samochód oraz ustawienia włożono naprawdę dużo dobrej pracy. Nadal dużo eksperymentujemy w tych obszarach, więc miejmy nadzieję, że będzie więcej, ale zaliczenie solidnego wyścigu i powrót do domu z punktami przed przerwą było zdecydowanie miłym uczuciem”.