Verstappen zaskoczony tempem Mercedesów w Australii

Max Verstappen w kwalifikacjach do Grand Prix Australii wywalczył swoje drugie pole position w tym sezonie między innymi po tym, jak jego zespołowy kolega z Red Bull Racing, Sergio Pérez, odpadł już w pierwszej części czasówki.

Chociaż Red Bull niezmiennie pozostał na czele, za nimi doszło do pewnych roszad. Tym razem obok bolidu austriackiej ekipy ustawi się duet Mercedesa, George Russell oraz Lewis Hamilton, którzy do Verstappena w kwalifikacjach stracili tylko 0,3 sekundy.

„Jestem trochę zaskoczony, może oni też są trochę zaskoczeni!” – powiedział Verstappen o postawie Mercedesa w czasówce na Albert Park. „Sądzę jednak, że to dobra rzecz. Wszystko sprowadza się do tego, aby opony były w swoim optymalnym oknie pracy i wygląda na to, że oni również wykonali dobrze swoją robotę”.

Holender podkreślił jednak, że to nie były w pełni gładkie kwalifikacje, a okiełznanie opon Pirelli w dość chłodnych warunkach w Melbourne stanowiło wyzwanie. Z tego względu wielu kierowców decydowało się nie na jedno, a na dwa kółka rozgrzewkowe przed faktyczną próbą czasową.

„Myślę, że ostatni przejazd był bardzo dobry. Przez cały weekend ciężko było sprawić, aby opony znalazły się we właściwym zakresie pracy, żeby móc sobie pozwolić na naciskanie. W Q3 wszystko się jednak udało, więc jestem zadowolony z tego okrążenia. Cieszę się również, że znajduję się na pole position i nie mogę doczekać się jutra”.

„W trzecim treningu wykonałem długi przejazd. Miałem zatem trochę czasu na zapoznanie się z oponami. Nie sądzę jednak, że będzie to pod tym względem łatwy wyścig. Do tej pory w tym sezonie pokazaliśmy raczej, że nasz samochód dobrze spisuje się w wyścigu”.

Źródło: racer.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze