Russell: Musimy jechać po zwycięstwo!

George Russell rewelacyjnie spisał się podczas kwalifikacji do Grand Prix Australii. Brytyjczyk uzyskał drugi czas z niewielką stratą do Maxa Verstappena i liczy, że w niedzielę powalczy o drugą wygraną w karierze.

Od samego początku kwalifikacji kierowca Mercedesa czuł się świetnie na torze Albert Park i w każdym segmencie plasował się na czołowych pozycjach. Russell przyznał po wyjściu ze samochodu, że w zasadzie to jest nieco zawiedziony wynikiem, ponieważ czuł, że może do niedzielnego Grand Prix wystartować z pole position: „Nie spodziewaliśmy się tego [przed weekendem], to na pewno. Dużo ciężkiej pracy w fabryce, tutaj w Melbourne i proszę…wow! Co za sesja dla nas!” – skwitował na gorąc. „Samochód w końcu ożył, a ostatnie okrążenie było na limicie szczerze mówiąc. Byłem nawet trochę rozczarowany, że nie zdobyliśmy pole position”.

Russell będąc na fali swojego dobrego rezultatu wlał jeszcze więcej wiary w zespół, aby ten przygotował się jak najlepiej tylko może do trzeciego wyścigu sezonu i postarał się rzucić wyzwanie Verstappenowi w drodze po zwycięstwo w Grand Prix: „Musimy jechać po zwycięstwo. Max będzie bardzo szybki, tego nie da się ukryć. Myślę, że na tym torze trudno jest wyprzedzać, więc start i pierwsze okrążenie będzie kluczowe. Red Bull ma też niesamowitą prędkość maksymalną, więc walka z Maxem będzie bardzo trudna, ale zobaczmy, jak sobie poradzimy. Jeśli nadarzy się okazja, skorzystamy z niej”.

Źródło: formula1.com

Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.

Postaw mi kawę na buycoffee.to
Pokaż komentarze