Charles Leclerc uzyskał drugi czas podczas kwalifikacji Formuły 1 do Grand Prix Arabii Saudyjskiej, jednak ze względu na karę cofnięcia wystartuje z dwunastej pozycji. Monakijczyk był jednak zadowolony ze swojego okrążenia.
Pomimo zaledwie 0,15 sek. straty do zdobywcy pole position Sergio Péreza, Monakijczyk nie był w pełni zadowolony z całości przebiegu kwalifikacji. Kierowca Ferrari zwrócił uwagę na fakt, że weekend był trudny ze względu na tempo jego zespołu, ale ogółem był zadowolony z okrążenia, które prowizorycznie dało mu drugie miejsce. Jak przyznał po wszystkim przez radio po zakończeniu rywalizacji, nie można było «wyciągnąć» już nic więcej.
„Czy jestem zadowolony? I tak i nie. Z jednej strony myślę, że to był trudny weekend ze względu na nasze tempo, ale jestem bardzo zadowolony z mojego okrążenia. Myślę, że dałem z siebie wszystko. To było bardzo, bardzo na limicie”
– przyznał po kwalifikacjach kierowca Ferrari.
„Jednak z drugiej strony, Red Bull jest z innej planety, a my mamy nieco kłopotów, więc musimy nadal naciskać, ale to jest to, co robimy jako ekipa. Jutro nie będzie łatwo. Mam karę przesunięcia o 10 pozycji, więc będziemy startować nieco z tyłu. Skupiamy się jednak teraz na wyścigu i mam nadzieję, że wrócimy do czołówki tak szybko jak to możliwe”
.
Kierowca Ferrari zdaje sobie jednak sprawę z tego, że stawka może być blisko siebie i trudno porównywać tempo do innych, ponieważ podczas drugiego treningu kierowcy jeździli z różnymi programami.
„Tempo wyścigowe wygląda dobrze, ale trudno to porównywać, ponieważ w FP2 każdy miał inny program do zrobienia, więc zobaczymy. Wygląda na to, że jest lepiej [niż w Bahrajnie], ale nie będzie łatwo, ponieważ wygląda na to, że wszyscy znów będą blisko siebie, jeżeli chodzi o tempo wyścigowe”
– zakończył Leclerc.
Kierowca Ferrari wyruszy do niedzielnego wyścigu na torze w Dżuddzie z dwunastego miejsca i po nieukończeniu otwierającego sezon wyścigu w Bahrajnie ma nadzieję, że ukończy rywalizację na wysokim punktowanym miejscu.
Źródło: Wypowiedź telewizyjna po kwalifikacjach
Nie przegap żadnej informacji. Obserwuj ŚwiatWyścigów.pl na Google News.
